Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 36 z dnia 08.09.2015

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Uchodźcy to nasi bliźni
Nowe w kościele Mariackim
To jest też nasze dziedzictwo
Polityczni bracia
Kitlas zaprzysiężony
Czy to już dno rekrutacyjne?
Orły nad Arnhem w Gryfinie
Na weekend do Barcelony albo gdzie oczy poniosą
„Karbala” i reżyser w Gryfinie
W Czelinie znów archeologicznie
Sport

Kitlas zaprzysiężony

Zaprzysiężenie burmistrza Trzcińska-Zdroju Zbigniewa Kitlasa odbyło się 31 sierpnia na sesji Rady Miejskiej. Przypomnijmy, że 23 sierpnia wygrał on powtórzone wybory, gdyż jesienną drugą turę unieważnił sąd po uwzględnieniu protestów wyborczych drugiego kandydata – Roberta Kowalskiego. Na sesji wyznaczony przez premiera tymczasowy burmistrz Andrzej Ogłodziński przekazał swe obowiązki Kitlasowi, który będzie rządził gminą już trzecią kadencję. Nowy burmistrz podziękował wyborcom i zapowiedział: „Jestem gotów do merytorycznej współpracy z każdym, kto wesprze plany i działania, mające przynosić korzyści mieszkańcom naszej gminy”. Na sesji obecny był starosta gryfiński Wojciech Konarski. Kitlas zwrócił się do niego: „W celu rozwiązania ważnych spraw społecznych będę dążył do zgodnej, opartej na równych prawach, panie starosto, współpracy z władzami powiatu gryfińskiego oraz samorządem wojewódzkim”.

Andrzej Ogłodziński przekazuje swe obowiązki
Zbigniewowi Kitlasowi
Robert Kowalski pogratulował rywalowi zwycięstwa. Zadeklarował chęć współpracy jako przewodniczący opozycyjnego, choć większościowego klubu radnych (9 mandatów na 15). Poprosił burmistrza o spotkanie z całym klubem.

Z tym pojednawczym zachowaniem kontrastowała na koniec sesji wypowiedź opozycyjnego radnego Janusza Pieroga. Zwracając się do burmistrza, przywołał postać Adolfa Hitlera, który – jak stwierdził radny – „dążył do poszerzenia swoich struktur w granicach świata”. „Chciałbym, żeby pan tego nie robił. Wchodząc do urzędu, żeby pan podał tę dłoń młodszemu, bo młodszy nie jest w stanie podać starszemu ręki. Te 1400 głosów to głosy strachu i bojaźni, a blisko 900 głosów to głosy, które chciały coś zmienić. Życzę panu, żeby pan się nie cofał, tylko żeby pan brnął do przodu, ale nie palił za sobą mostów” – powiedział J. Pieróg.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska