Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 01 z dnia 03.01.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Pogrzeb ofiary zamachu
Zbieraj i pobiegnij z orkiestrą
Gminne budżety
Deforma w wersji chojeńskiej
Odszedł dyrektor Pawłowski
Czy będzie posterunek?
Marynarska opowieść
Pamiętamy
Co wiemy o Europie?
Sport

Gminne budżety

Chojna na biegu wstecznym
Podczas sesji Rady Miejskiej w Chojnie 29 grudnia przyjęto budżet na 2017 rok. Dyskusja była interesująca, ponieważ radni dość dokładnie przepytali władze, dowiadując się o rzeczywistej kondycji finansowej gminy. Chociaż wizualnie wskaźniki wyglądają nieźle, to jednak obraz nie jest budujący i gmina w dalszym ciągu jedzie na biegu wstecznym. Po przegłosowaniu dwóch poprawek budżet przyjęto 7 głosami przy 6 wstrzymujących się (Paweł Bucyk, Mirosława Buko, Henryk Kłapouch, Elżbieta Lach, Małgorzata Przybylska i Radosław Stec). Na sesji nieobecni byli: Jarosław Klisowski i Bronisław Krzyżanowski. Przyszłoroczne dochody zaplanowano w kwocie 46,374 mln zł, a wydatki w wysokości 46,002 mln. Przyszłoroczne budżety gmin są dużo wyższe od poprzednich dzięki dotacji państwowej na program 500+. W przypadku Chojny jest to ponad 8 mln zł. Gmina chce pozyskać około 1,4 mln ze sprzedaży mienia komunalnego. Inwestycje z racji programu naprawczego i braku nadwyżki operacyjnej będą znikome. Zamierza się przeznaczyć na nie zaledwie 464 tys. zł, z czego 330 tys. pójdzie na kontynuację budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, a 134 tys. jako wkład własny gminy na trasę rowerową po zlikwidowanej linii kolejowej. Temat ten omówimy w oddzielnej notatce, ponieważ - jak już informowaliśmy - 5 grudnia radni odrzucili projekt dofinansowania ścieżki, wywołując duże zamieszanie.

Głosowanie nad chojeńskim budżetem

Dochody bieżące zaplanowano w wysokości 44,964 mln zł, a wydatki bieżące w kwocie 45,538 mln. Tak więc najistotniejszy wskaźnik ekonomiczny, czyli bilans operacyjny, ponownie będzie ujemny. Gdyby nie program naprawczy i pewne ulgi odnośnie wskaźników, to taki budżet nie zostałby pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Radna Elżbieta Lach zapytała, skąd wzięło się 2,550 mln wolnych środków w budżecie na koniec 2016 roku. Kierownik referatu planowania Maria Dżanojan (w zastępstwie przebywającej na zwolnieniu lekarskim skarbniczki Agnieszki Górskiej) odpowiedziała, iż jest to pozostała kwota z nieskonsumowanej 8-milionowej pożyczki państwowej. Reszta poszła więc na spłatę kredytów i zaległych zobowiązań. Z kolei przewodniczący rady Piotr Mróz zapytał, jakie jest aktualne zadłużenie gminy. W odpowiedzi usłyszał, iż wynosi ono około 19,3 mln zł. Niebawem więcej informacji z sesji budżetowej.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik


W Cedyni bez niespodzianek
Cedynia jako jedna z pierwszych gmin w naszym powiecie ustaliła budżet na 2017 rok. Na sesji 28 grudnia Rada Miejska trzynastoma głosami przyjęła projekt uchwały. Przeciwny był jedynie Tomasz Siwiela. Dochody wynieść mają 19,287 mln, w tym bieżące 18,880 mln zł i jest to o ponad 3 mln więcej niż w roku ubiegłym, natomiast dochody majątkowe ustalono na 414 tys. zł. Wydatki zaplanowano na 21,072 mln zł (kwota ta również wzrosła – rok temu gmina planowała wydać ogółem 17,116 mln), w tym bieżące 18,061 mln i majątkowe 3 mln. Obejmą one w głównej mierze oświatę – 6,881 mln, administrację publiczną – 2,740 mln, świadczenia społeczne i wychowawcze – po 2,5 mln. Na kulturę zaplanowano w tym roku 1,714 mln. Nadwyżka operacyjna wyniesie ponad 800 tys., a deficyt 1,785 mln i zostanie sfinansowany kredytami. Najważniejszymi inwestycjami będą: przebudowa dróg gminnych w Piasku i Żelichowie, budowa ścieżki rowerowej „Trasy Pojezierzy Zachodnich” i ścieżki z Cedyni do Osinowa Dolnego, rozbudowa remizy w Czachowie, przebudowa budynku szkolnego w Cedyni i rozbudowa szkoły w Piasku.
(mw)


W Trzcińsku będzie budżet z RIO
Trzcińsko-Zdrój planuje uchwalić tegoroczny budżet dopiero w tym miesiącu. Jednak na sesji 19 grudnia temat ten wywołał dyskusję. Gminne finanse są w trudnym położeniu (o czym pisaliśmy niedawno). Jak powiedział skarbnik Ryszard Makuchowski, Regionalna Izba Obrachunkowa co prawda odstąpiła od wymogu wprowadzania programu naprawczego (dlatego zdjęto z porządku obrad uchwały o obciążeniu hipoteką budynków szkół w Góralicach i Stołecznej), jednak negatywnie zaopiniowała projekt budżetu, bo przekroczone są dopuszczalne wskaźniki spłaty zadłużenia. W rezultacie to RIO (w porozumieniu z gminą) ustali ostateczny kształt trzcińskiego budżetu.
Skarbnik skomentował generalne przyczyny powstania zadłużenia. - Kiedyś nie było hali sportowej, wiejskich świetlic, kanalizacji i w budżecie były pieniądze - stwierdził. Warto podkreślić, że trzeba było sfinansować nie tylko same te inwestycje (zwiększając zadłużenie), ale gmina musi obecnie także utrzymywać te obiekty. Rocznie utrzymanie hali kosztuje ok. 250 tys. zł, a plaży w Strzeszowie 40 tys. Ok. 40-50 tys. zł pochłania utrzymanie każdej świetlicy.
Gminy i mieszkańcy cieszą się z nowych inwestycji, ale nie zawsze bierze się pod uwagę, że generują one stałe i nieuniknione koszty. Innymi słowy, nie wystarczy znaleźć pieniądze na wybudowanie czy rewitalizację obiektu, ale także na jego codzienne funkcjonowanie.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska