Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 09 z dnia 28.02.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Jesteśmy na Włóczykiju
Ile gminy zarabiają samodzielnie?
2478 bezdomnych
Nagrodzą najlepszą przestrzeń
Policja podsumowała rok
Zwierzęta w dobrych rękach
Sport

SPORT

Wojciech Strelczuk

Złoto i rekord Polski
Życiowy sukces odniósł chojeński miotacz Wojciech Strelczuk podczas Halowych Mistrzostw Polski Weteranów w Lekkiej Atletyce, które odbyły się w ubiegłą sobotę w Toruniu. Nasz zawodnik zdobył złoty medal w pchnięciu kulą, ustanawiając zarazem rekord Polski w kategorii 60 lat wynikiem 14,97 m. Wojciech wielokrotnie zdobywał krajowe tytuły, lecz jego skrytym marzeniem było pobicie rekordu. Tym razem udało się. Poprzedni rekord Wacława Krankowskiego z 2011 roku był o 13 cm gorszy. Medal srebrny w Toruniu zdobył Ryszard Zglenicki z Bydgoszczy, także z bardzo dobrym wynikiem – 14,55 m, a brązowy Czesław Lis z Limanowej – 13,54 m.
(tekst i fot. tw)


Jest już na czele polskich amatorek!
W trzech turniejach uczestniczyła już w tym roku tenisistka z naszego regionu Agnieszka Orlikowska (rodzinnie związana ze Starymi Łysogórkami w gminie Mieszkowice, a na co dzień mieszkająca teraz w Szczecinie). Dwa z nich zakończyły się pełnym sukcesem.
Trofeum z Zielonej Góry
Najpierw 21-22 stycznia wygrała w Kędzierzynie-Koźlu kolejny turniej Masters. To cykl sześciu zawodów, w których cztery najlepsze wyniki sumuje się i tenisista z największą liczbą punktów wygrywa cały cykl. A. Orlikowska ma już za sobą trzy zwycięstwa: pierwsze w grudniu (pisaliśmy o tym w nr. 1), drugie 22 stycznia, a trzecie 4-5 lutego. Co ciekawe, we wszystkich trzech wygranych imprezach w finale spotykała się z tą samą zawodniczką - Joanną Kwiatkowską z Wrocławia i za każdym razem zwyciężała 2:0.
Z kolei 18-19 lutego nasza tenisistka wystąpiła w turnieju Optyk Lechna Cup w Zielonej Górze, ale niestety, z powodu nieszczęśliwego upadku w drugim meczu musiała zrezygnować z kolejnych zmagań. Mimo to zajęła ostatecznie trzecie miejsce.
Obecnie Orlikowska jest na drugim miejscu w Polsce w rankingu SiA (seniorów i amatorów). Prawdopodobnie awansuje na pierwsze, gdy w marcu zostaną doliczone punkty za lutowe zawody. W marcu przed Agnieszką kolejne dwa turnieje. Już w najbliższy weekend w Kędzierzynie-Koźlu następne zmagania Masters. Pod koniec miesiąca poważnym wyzwaniem będą całotygodniowe Halowe Mistrzostwa Polski w Chorzowie. Prosto stamtąd wybiera się od razu ponownie do Kędzierzyna-Koźla na ostatni turniej Masters.
Jak naszej zawodniczce udało się w tak krótkim czasie osiągnąć tak wiele? W siedem miesięcy pierwsze miejsce w Polsce! - Otóż są to setki godzin treningów na kortach oraz regularna opieka fizjoterapeuty - mówi. - Może się wydawać, że przecież to tylko tenis amatorski. Jednak wymaga on takiego samego poświęcenia, jak tenis zawodowych tenisistów z czołówki światowej, a może nawet większego, ponieważ regularnie chodzę każdego dnia na osiem godzin do pracy. W tygodniach przygotowujących do zawodów spędzam niemal każdego dnia po 2-3 godziny na treningach na kortach. Po każdym turnieju potrzebuję kilku dni odpoczynku, by dać zregenerować się mięśniom po wysiłku zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Każdy start kosztuje mnie wiele nerwów i ogólnego napięcia. Jak widać po grafiku turniejowym, nie ma zbyt dużo czasu na odpoczynek, bo właściwie od razu należy wskoczyć ponownie na kort i przygotowywać się do kolejnych zmagań. Nie da się ukryć, że gdyby tenis nie był moją pasją i tym, co kocham, nie udałoby mi się osiągnąć tego wszystkiego w tak krótkim czasie. To właśnie ta pasja pozwala mi znaleźć w sobie siłę i determinację do dążenia do celu - powiedziała nam Agnieszka Orlikowska.


Maraton ze św. Walentym
Biegi maratońskie kiedyś były domeną bardzo nielicznych herosów, a dzisiaj stały się niemal powszechne. Widać to dobrze także u nas. 19 lutego grupa biegaczy z naszej okolicy wzięła udział w czwartej edycji Maratonu Świętego Walentego (Maratona di San Valentino) we włoskim mieście Terni. Nazywane jest ono miastem kochanków, bo jego patronem jest urodzony tu w 226 roku Walenty - późniejszy biskup i święty.

Od lewej: Krzysztof Jaz, Jacek Rudziński, Mariusz Łętowski, Renata Kowalska, Justyna Burek, Małgorzata Jaz, Joanna Połukord, Wojciech Greguła

Z naszej grupy maraton przebiegli: Małgorzata Jaz z Mieszkowic i jej mąż Krzysztof Jaz (dyrektor Zespołu Szkół w Moryniu), Renata Kowalska, Justyna Burek (obie z Klępicza), Joanna Połukord (z Chojny), pochodzący z Chojny gryfinianin Jacek Rudziński (zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej), Mariusz Łętowski (mieszkający w Nawodnej powiatowy wicekomendant policji w Gryfinie) i Wojciech Greguła - zawodowy strażak z Chojny. Najszybsze tempo narzucili sobie J. Rudziński (osiągnął czas 3 godz. 8 minut i 44 sekundy) i K. Jaz (3:26:10), ale wszyscy mieli wielką satysfakcję z przebiegnięcia maratońskiego dystansu. Przez pierwsze 24 km trasa wiodła pod górę, a później odwrotnie, ale bieganie z góry wcale nie ułatwia zadania. Jak przystało na nazwę imprezy i jej patrona, medale miały kształt serca.
Pozostałe dni we Włoszech nasi biegacze wykorzystali na zwiedzanie (bo niewątpliwie jest tam co oglądać), a w Rzymie na placu Świętego Piotra uczestniczyli w audiencji generalnej papieża Franciszka.


Eksportowe pola golfowe
Jednym z eksportowych produktów turystycznych Pomorza Zachodniego jest golf, obok turystyki wodnej i uzdrowiskowej. Chodzi o profesjonalne miejsca, w których można uprawiać tę dyscyplinę sportu. Takich obiektów nie ma zbyt dużo, choćby z tego względu, że potrzebują znacznej powierzchni.
Jedno ze znanych pól golfowych zlokalizowane jest w naszym powiecie: to Binowo Park Golf Club w Binowie (gmina Stare Czarnowo). Poza tym w województwie są jeszcze: Amber Baltic Golf Club w Kołczewie koło Międzyzdrojów, Modry Las pod Choszcznem (zdobył nagrodę The World Golf Awards 2014 dla najlepszego pola golfowego w Polsce) i Kamień Country Club w Kamieniu Pomorskim. Nic więc dziwnego, że Pomorze Zachodnie jest coraz częściej odwiedzane przez miłośników golfa, także z zagranicy, szczególnie z Niemiec i Skandynawii. Przyciągają ich tutaj nie tylko te ośrodki, ale także otaczająca je przyroda, na przykład położona tuż obok Binowa Puszcza Bukowa.

(fot. Urząd Marszałkowski)

Nasze województwo zaprezentowało swoją ofertę w tym zakresie 17-19 lutego w Hamburgu w ramach targów Hanse Golf oraz 24-26 lutego w Danii na Danish Travel Show.


Nie dali rady
W trzynastej kolejce II ligi piłkarzy ręcznych w sobotę Energetyk Gryfino przegrał u siebie z MKS Grudziądz 31:37 (15:18). Skład i strzelone bramki: Lebiecki, Słomczyński, Gołofit - Zając 7, Polak 6, Maciej Jezierski 4, Wiśniewski 4, Białek 3, Marek Jezierski 2, Kminikowski 2, Stefanicki 2, Prokopczyk 1, Gała. Inne wyniki: Cartusia Kartuzy - AZS UMK Toruń 32:24, Szczypiorniak Olsztyn - Sambor Tczew 26:30, Gwardia Koszalin - AZS UKW Bydgoszcz 27:20, Tytani Wejherowo - Orkan Ostróda 22:39, SMS II Gdańsk - Wybrzeże II Gdańsk 34:29. Czołówka:
        1. MKS Grudziądz        13   23   448:354
        2. Orkan Ostróda        13   23   462:356
        3. Gwardia Koszalin     13   21   393:339
        4. Cartusia Kartuzy     13   18   356:314
        5. Energetyk Gryfino    13   16   417:375
1. MKS Grudziądz 13 23 448:354
W sobotę gryfinianie grają na wyjeździe z przedostatnim w tabeli AZS-em Bydgoszcz.


Dotacja dla Klubu Motorowego Chojna
Klub Motorowy Chojna otrzyma 7 tys. zł dofinansowania na pierwszą rundę Mistrzostw Polski MX Quad oraz pierwszą rundę Międzynarodowych Mistrzostw Strefy Polski Zachodniej w Motocrossie. Dotację przyznał Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego w ramach otwartego konkursu ofert na wspieranie tegorocznych imprez sportowych o charakterze międzynarodowym, ogólnopolskim i regionalnym, będących promocją sportu oraz województwa.
W gronie 16 klubów i instytucji z całego województwa KM Chojna jest na tej liście jedynym z naszego powiatu. Ogółem na wszystkie te imprezy marszałek województwa przekaże 155 tys. zł. Nabór wniosków ogłoszono 12 grudnia, a oferty można było składać do 9 stycznia.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska