Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 48 z dnia 28.11.2017

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Ultimatum dla gmin
Równanie dochodów
20 lat temu zmarł G. Kumkar
Nagrodzony za EDD
Szli szlakiem pociągów
To już dziewiąty raz!
Jubileusz z rzecznikiem praw dziecka
Zatwierdzili ostatni raz
Sport

Równanie dochodów

Zgodnie z zapowiedzią, dziś kolejny odcinek dotyczący gminnych finansów, a ściślej składników dochodów budżetowych.


W poprzednim numerze (w tekście „Bogaci i biedni”) pisaliśmy - z przeliczeniem na jednego mieszkańca - o dochodach, jakie gminy czerpią z podatków. Dla uściślenia należy dodać, iż są to podatki ogółem, czyli te lokalne, a więc ustalane przez gminy oraz część kwot uzyskanych z podatku dochodowego PIT i CIT. Państwo bowiem, opodatkowując nasze zarobki, zwraca gminom z tego około 1/3. Na 2018 rok ma być to 37,98 proc.
Jak pisaliśmy przed tygodniem, dysproporcje w dochodach podatkowych samorządów są ogromne, bo najbogatsza gmina Kleszczów przebija najbiedniejszą (Przytuły) aż 80-krotnie. Takich dysproporcji być nie może i państwo poprzez subwencje w jakiejś części niweluje te różnice, a ponadto najbogatsi muszą płacić haracz, popularnie zwany janosikowym, który potem przydziela się gminom będącym w największej potrzebie. Dla przykładu Kleszczów (bardzo mała liczebnie gmina) oddała w roku ubiegłym ponad 50 mln zł, a miasto stołeczne Warszawa ponad 300 mln.
Jaka subwencja?
Państwo, ustalając corocznie budżet, zgodnie z obowiązującą ustawą musi przeznaczyć nie mniej niż 7,5 proc. planowanych dochodów na subwencje dla samorządów. Do tego dochodzi jeszcze pula wpłat od gmin najbogatszych (janosikowe). Uzyskane fundusze dzieli się według ściśle ustalonych wskaźników. Subwencja ogólna (sumaryczna) jest trzyskładnikowa i składa się na nią subwencje: oświatowa, wyrównawcza i równoważąca. Najwięcej pieniędzy pochłania subwencja oświatowa. Otrzymują ją wszystkie samorządy niezależnie od dochodów, bo - jak wiadomo - państwo (przynajmniej w teorii) ma obowiązek finansowania placówek oświatowych. Ponieważ subwencję oświatową otrzymują wszyscy i w miarę po równo (w zależności od liczby uczniów), nie będziemy się nią zajmować. Natomiast interesuje nas subwencja wyrównawcza, czyli to, jakie wsparcie (i dlaczego) otrzymują gminy na wyrównanie szans. O jej wielkości decydują przede wszystkim dochody podatkowe gminy oraz gęstość zaludnienia.

Poniżej zestawienie planowanych na 2018 rok kwot subwencji wyrównawczej dla gmin powiatu gryfińskiego.

            Banie               3.438.706 zł
            Cedynia               987.019 zł
            Chojna              6.106.840 zł
            Gryfino                     0 zł
            Mieszkowice         3.074.380 zł
            Moryń               2.109.976 zł
            Stare Czarnowo        865.215 zł
            Trzcińsko-Zdrój     2.843.384 zł
            Widuchowa           3.021.577 zł
Z analizy zestawienia wynika, iż tylko gmina Gryfino z ponadprzeciętnymi dochodami z podatków i dużą gęstością zaludnienia nie otrzyma wsparcia subwencyjnego. Stare Czarnowo też, z racji wysokich dochodów podatkowych, nie powinno kwalifikować się do subwencji, lecz o jej przyznaniu zadecydował stosunkowo duży obszar i tym samym mała gęstość zaludnienia. Dwie prawie bliźniacze gminy: Moryń i Cedynia mają bardzo zróżnicowane wsparcie. Moryń otrzyma ponad milion złotych więcej z racji mniejszego dochodu z podatków. To kryterium dochodowe widać też na przykładzie Mieszkowic i Trzcińska-Zdroju: Mieszkowice otrzymają zbliżoną subwencję do Trzcińska, chociaż są gminą znacznie większą ludnościowo i obszarowo.

Trzecią składową subwencji ogólnej jest subwencja równoważąca. Tutaj chodzi głównie o zrekompensowanie wypłacanych przez gminę dodatków mieszkaniowych. W naszym powiecie największy problem ma z nimi Chojna i ma z tego tytułu otrzymać około 250 tys. zł. Pozostałe gminy dostaną duże mniejsze kwoty.

Odnosząc się jeszcze do budżetów samorządowych, należy także wspomnieć o dotacjach, czyli funduszach przydzielanych na zadania zlecone, ściśle określone. Taką powinnością zleconą przez państwo jest np. wypłacanie przez gminy dodatków 500+. Dotacja tym się różni od subwencji, że przeznaczone na nią pieniądze muszą być tylko i wyłącznie wydatkowane na ten cel.

Do budżetów wrócimy niebawem przy okazji uchwalania planów finansowych na 2018 rok.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska