Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 44 z dnia 30.10.2018

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Nie żyje Edward Dwurnik
Wyniki wyborów na burmistrzów i wójtów
w powiecie gryfińskim

Wszystkie głosowania imienne
Kto zostanie Rolnikiem Roku?
Klimatyczna miejsce i muzyka
Sport

Klimatyczna miejsce i muzyka

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, Chojna nie jest miastem, w którym próżno szukać ciekawych koncertów. Występ pochodzącego z Poznania prekursora polskiego contemporary classical - Michała Kmieciaka 25 października tylko potwierdził tę tezę. Odbył się on w ramach trasy „Fall For You Tour”, która zahacza o duże miasta, jak Szczecin czy Gdańsk. Miło więc, że jednym z jej przystanków jest Chojna. Sam muzyk określił trasę jako „pomost pomiędzy tym, co było, a tym, co właśnie nadchodzi”. Oznaczało to, że wykonane zostały utwory zarówno z pierwszej płyty „Love Lost” (2016), jak i z drugiego albumu, zapowiedzianego na 2019 rok. Repertuar został jednak zdominowany przez te nowsze kompozycje. Z debiutu zagrano tylko trzy utwory: „Forgive My Foolish Heart”, „Lullaby for Two Lonely People” i „Memory of Us”. Mając jednak za sobą pełny odsłuch „Love Lost” (płytę można było zakupić po koncercie) i porównując je ze świeżymi kompozycjami, stwierdzam, że nowości w ogóle nie odstają poziomem od debiutu.

(fot. Arkadiusz Gręda)

Ale od początku… Wszystko zaczęło się nieco po godz. 19. Na scenę weszło trzech muzyków: skrzypaczka Dominika Dołżyńska, wiolonczelistka Aleksandra Walczak oraz oczywiście Michał Kmieciak, który zasiadł za klawiszami. Jako pierwszy był jeden z nowszych utworów: „Time is the Fire in Which We Burn”. Gdy dobiegł końca, już wiedziałem, że będzie to udany występ. Nie pomyliłem się. Od wspomnianego „Time is the Fire…” po zagrany na bis „In the Dark I Can Still Hear Your Heartbeat” koncert był przepełniony niesamowitym nastrojem, budowanym przede wszystkim dzięki kompozycjom - spokojnym, ale emocjonalnym, budzącym skojarzenia z muzyką filmową. Przed prawie każdym utworem mogliśmy się czegoś o nim dowiedzieć dzięki interesującym komentarzom autora. Na nastrój wpływ miało również miejsce koncertu. Po raz kolejny (po występie Trupięgów w grudniu ub.r.) uważam, że restauracja „Ratuszowa” to idealne miejsce dla takich koncertów.

Już 17 listopada do Chojny przyjedzie zespół exBrekaout – reaktywowany zespół Tadeusza Nalepy.
Aleksander Gręda
(autor jest uczniem VIII klasy Szkoły Podstawowej nr 2 w Chojnie)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska