Ku pamięci i przestrodze
W Glinnej (gm. Stare Czarnowo) w sobotę oficjalnie otwarto cmentarz wojenny żołnierzy niemieckich, których szczątki odnajdywane są jeszcze do tej pory w różnych miejscach. To już ostatni tego typu cmentarz w Polsce. Powstały one na mocy porozumienia z 1989 r. ówczesnego kanclerza Kohla i premiera Mazowieckiego oraz traktatu o dobrym sąsiedztwie z 1991 r. Organizował je Niemiecki Ludowy Związek Opieki nad Grobami Wojennymi. Budowę i opiekę nad grobami finansuje strona niemiecka.
W Glinnej w zbiorowych mogiłach znalazło już miejsce wiecznego spoczynku blisko 10 tys. szczątków żołnierskich, ale także cywilnych, odnajdywanych i ekshumowanych nie tylko w naszym województwie. Docelowo pochowanych ma tu być ich 32 tysiące. Miejsce to stanie się wówczas największym niemieckim cmentarzem wojennym w naszym kraju. W pierwszej i drugiej wojnie światowej na terenie Polski zginęło ok. 850 tys. żołnierzy niemieckich.
Motto ceremonii otwarcia brzmiało: "Zmarłym ku pamięci, żywym ku przestrodze". Uczestniczyli w niej m.in. minister spraw wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego Gottfried Timm, konsul generalna Niemiec w Gdańsku Ute Minke-König, wojewoda Robert Krupowicz, konsul honorowy Niemiec w Szczecinie Bartłomiej Sochański oraz kilkuset członków rodzin spoczywających tam żołnierzy.
Tuż przed uroczystością kilku członków Młodzieży Wszechpolskiej rozwinęło na cmentarzu transparent z napisem "Pamiętamy zbrodnie wojenne Wehrmachtu". Na prośbę wojewody i po telefonicznej perswazji ministra Wiecheckiego (byłego Wszechpolaka) zwinęli transparent.
(tekst i fot. rr)