Dużo muzyki, jeszcze więcej widzów
Nie brakowało znanych wykonawców podczas zakończonych w sobotę Dni Chojny. Tego dnia koncert Formacji Nieżywych Schabuff przerwała wielka ulewa, zalewając przy okazji sprzęt nagłaśniający. A do występów szykowali się jeszcze Wojciech Gąssowski i zespół Mollęda, na których czekało wielu fanów. Organizatorzy podjęli więc błyskawiczną decyzję: dwa ostatnie koncerty nie będą odwołane, lecz artyści śpiewać będą na schodach Ratusza z wykorzystaniem sprzętu Centrum Kultury. Zorganizowano to bardzo szybko i dzięki temu koncertów mogło wysłuchać spore grono osób.
Tango z różą w zębach na scenie podczas Dni Chojny w wykonaniu włoskiej gwiazdy In-Grid i burmistrza Adama Fedorowicza
|
In-Grid (czyli Ingrid Emiliana Alberini) zaśpiewała w Chojnie swe największe przeboje
|
Maciej Silski dzień wcześniej zdobył III nagrodę na festiwalu w Opolu
|
Formacja Nieżywych Schabuff. Członkowie grupy mówili, że tak wielka ulewa zdarzyła się po raz pierwszy w ich długiej karierze
|
Wojciech Gąssowski śpiewał zmokniętej publiczności o dawnych prywatkach
|
Angielsko-niemiecko-mozambicki zespół Bad Boys Blue
|