Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 14 z dnia 01.04.2008

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Kiedy przez most?
Prom znów rusza
Mistrz na torze w Chojnie
Przemeblowanie rady
Negocjacji nie było
Konserwacja brzydoty
FIFArt: Eros i Thanatos
Afryka nie jest dzika (1)
Sport

Kiedy przez most?

Od lewej: A. Zarzycki, L. Ślawski, H. Wilke i F. Ehling
Jest szansa, że niebawem będziemy mogli pojechać najkrótszą drogą do Berlina przez most kolejowy w Siekierkach. Jednak tym razem nie pociągiem, lecz rowerem.
Takie są plany sąsiadujących ze sobą: gminy Cedynia i Urzędu Barnim-Oderbruch. Już od kilku lat samorządy te nawiązały przygraniczną współpracę na różnych płaszczyznach, lecz dopiero teraz doszło do oficjalnego spotkania radnych. 18 marca w Klasztorze w Cedyni zwołano uroczystą wspólną sesję, prowadzoną przez przewodniczącego RM w Cedyni Leona Ślawskiego i przewodniczącego Rady Urzędu Barnim-Oderbruch Horsta Wilkego. Burmistrz Cedyni Adam Zarzycki powiedział, że już najwyższy czas, by sąsiedzi-radni bliżej się poznali, bo dotychczas były tylko kontakty władz wykonawczych (urzędów). Zasygnalizował, że jest realna szansa sfinalizowania przedsięwzięcia, o którym mówiło się już parę lat. Po stronie niemieckiej w miejscu nieczynnej linii kolejowej budowana jest ścieżka rowerowa. Byłoby idealnie przedłużyć tę trasę aż na nasze tereny, co z pewnością ożywiłoby i uatrakcyjniło ruch turystyczny po obydwu stronach Odry. Takie były zamierzenia (pisaliśmy o nich parokrotnie) gminy Moryń i Cedyni, lecz na przeszkodzie stanęły zagmatwane stosunki własnościowe. Samorządy nie mogły przejąć od PKP nieczynnej linii kolejowej. Obecnie - jak poinformował burmistrz Zarzycki - ma to się zmienić, bo PKP od września musiałyby gminie Cedynia płacić podatek (od budowli) za most kolejowy w Siekierkach i zamierzają pozbyć się tego kłopotliwego mienia. Gmina z kolei też musi mieć jakiś pomysł zagospodarowania mostu zanim złomiarze nie porozkręcają czego się da. Tak więc pomysł ścieżki rowerowej stał się obecnie całkiem realny.
Do finału jednak droga daleka, bo takie przedsięwzięcie byłoby dość kosztowne. Samorządy liczą na środki unijne. Niemieccy goście zaprezentowali nawet projekt wykorzystania mostu jako bazy turystycznej. Górne partie zostałyby zadaszone (w formie kolorowych, przeszklonych i podświetlonych kontenerów), gdzie byłyby miejsca widokowe, restauracja itp. Czy ta wizja ma szansę powodzenia? Okaże się, gdy trzeba będzie przejść do konkretów. O nich właśnie podczas wspomnianej sesji mówił Wolfgang Skor - przedstawiciel Eurodystryktu Oderland-Nadodrze i zarazem prezes organizacji Polsko-Niemiecki Rozwój Regionalny (DePoRE). Nadmienił, iż w związku z pokaźną pulą przyznanych na rozwój regionalny unijnych środków na lata 2007-2013 jest duża szansa wsparcia finansowego różnych projektów. Zaznaczył jednak, iż obecnie jest coraz trudniej po nie sięgać. - Kiedyś wystarczał formalny podpis współpartnera zagranicznego, żeby otrzymać fundusze. Obecnie musi to być autentycznie wspólny projekt ze wszystkimi konsekwencjami prawnymi, rozliczeniami bankowymi, wspólnym wkładem własnym itp. Jest więc dużo pracy i przeszkód formalnych do pokonania - ocenił W. Skor.

Podczas sesji w pokazie multimedialnym przedstawiono stan posiadania obydwu samorządów. Gminę Cedynia zaprezentował i umiejętnie promował burmistrz Adam Zarzycki, a obwód Barnim-Oderbruch Frank Ehling. Po oficjalnym spotkaniu gościom niemieckim historię klasztoru i jego odbudowy przedstawił gospodarz - Piotr Hrynkiewicz.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska