Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 26 z dnia 29.06.2010

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Wyborcze okruchy
Skrucha grzesznika Jarosława
Nad morze po S3
Wielki mały patriotyzm
Crash test na lotnisku
Skomercjalizowany - jeszcze nie prywatny
Transgraniczni fajczarze
Sztuka na ulicy
W Cedyni budują i remontują
Sport

Wyborcze okruchy

W niedzielę 4 lipca głosujemy w II turze wyborów prezydenckich. Lokale wyborcze czynne będą od godz. 6 do 20. Przed tygodniem podaliśmy wyniki I tury we wszystkich gminach naszego powiatu. Dziś kilka ciekawostek wybranych z poszczególnych obwodów wyborczych. Niektóre dane są interesujące i zapewne ich głębsza analiza byłaby dobrym materiałem dla socjologa czy politologa.

Wieś nadal podzielona
Choć minęło już 20 lat od transformacji ustrojowej, to nadal zarysowuje się podział na wieś popegeerowską i wieś tradycyjną, czyli taką, gdzie dominowały gospodarstwa indywidualne. Doskonale widać to na przykładzie rozkładu głosów. Dawne PGR-y były ostoją SLD i obecnie te sentymenty odżyły w poparciu Napieralskiego. W tych miejscowościach uzyskał on dwukrotnie większe poparcie niż na wsiach "gospodarskich", np. w Witnicy 27,53% (więcej niż Kaczyński), w Gardnie 24,20%, w Strzelczynie 24,05%. Przeciwny biegun to wsie tradycyjne: Brwice 10,98%, Nawodna 11,84%.

Rozrzut ogromny
Nie sposób było przeoczyć ogromnego rozrzutu poparcia dla dwóch czołowych kandydatów: Komorowskiego i Kaczyńskiego. Gdy w okręgach miejskich różnice te były kilkuprocentowe, to na wsiach niejednokrotnie przekraczały 20 proc. Np. Kaczyński miał w Brwicach aż 46,34%, a w Krzymowie tylko 19,01%, zaś w Nawodnej 40,60%, a w Widuchowej w jednym z obwodów 20,97% i w Strzelczynie 22,27%. Podobnie było z Komorowskim, który w obwodzie wiejskim w Cedyni uzyskał rekordowy wynik 55,45%, a np. w Brwicach 32,52%. Drugi wynik dla Komorowskiego też odnotowano w obwodzie wiejskim (Krzymów 52,60%). Stąd wniosek, że elektorat wiejski jest bardzo chwiejny.

Co z Pawlakiem?
Wiadomo, że Waldemar Pawlak uzyskał fatalny wynik w kraju, a jeszcze gorszy w naszym powiecie, bo tylko 1,35%. Jeszcze większym zaskoczeniem może być to, że w niektórych wsiach miał wprost śladowe poparcie, np. w Troszynie (gm. Mieszkowice) i w obwodzie wiejskim w Cedyni zebrał tylko po 1 głosie. To niebywałe. Złośliwcy twierdzą, że pewnie ten dwugłos to nie od rolników, tylko od druhów strażaków.

Fatalna pomyłka?
Pewnym kuriozum jest głosowanie w jednym z obwodów zamkniętych (Dom Pomocy Społecznej). Na 54 oddane głosy 53 (ponad 98%) padło na Jarosława. To żadne zaskoczenie. Zastanawia tylko jedno: kto się wyłamał? A może to zwykła pomyłka? Jeżeli tak, to fatalna, bo pechowy pensjonariusz zakreślił Bronisława.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska