Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 05 z dnia 29.01.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Przychodnia nie na sprzedaż
Mentalność najlepiej zmieniać przez portfel
Do Bania, a nie do Bań!
Kto rządzi w Chojnie?
Kryzys zaufania w obozie władzy w Chojnie
Kandydaci na radnego
W Cedyni nerwowo
Brunsberg na wystawie
Noworoczne podsumowania
Trunkowy zawrót głowy
Sport
Sprostowanie

Przychodnia nie na sprzedaż

Lesław Lenartowicz
Chojeńscy radni podjęli 24 stycznia kluczową decyzję co do losów niedokończonej przychodni przy ul. Ogrodowej. Jak już informowaliśmy, chęć długoletniej dzierżawy nieruchomości o powierzchni 1,7073 ha zgłosiła powstała niedawno spółka Europejski Dom Opieki Human Group (siedzibę ma w Chojnie, a właściciele to w większości szczecinianie), zamierzająca urządzić tu m.in. ośrodek opieki dla osób starszych. Wkrótce niespodziewanie odezwała się po kilku latach poznańska firma HCP, która w 2009 r. chciała kupić obiekt, ale wycofała się, mimo dwóch przetargów i negocjacji, w wyniku których burmistrz maksymalnie obniżył cenę do 440 tys. zł, czyli do poziomu dopuszczonego przepisami (o 60 proc. w stosunku do wyceny).
Na czwartkową sesję zaproszono przedstawicieli obu firm. Lesław Lenartowicz z HCP powrócił do swej starej oferty, w myśl której jego centrum prowadzić by miało bezpłatne usługi medyczne dla mieszkańców w ramach kontraktów z NFZ. - Doszło do pewnych zawirowań, wskutek czego terminy się przesunęły - tłumaczył się. Podkreślił, że HCP jest zainteresowane tylko kupnem, bo jedynie prawo własności będzie warunkiem otrzymania kredytu bankowego. Obiecał, że w dwa lata od podpisania aktu notarialnego obiekt powstanie.

Zbigniew Różycki
Przedstawiciel EDO Zbigniew Różycki stwierdził, że jego oferta jest zbieżna z HCP, które docelowo też chce urządzić tu ośrodek dla seniorów. Ale Lenartowicz zaznaczył, że HCP przewiduje bezpłatne usługi dla mieszkańców, zaś EDO nastawia się na klientów z zagranicy i na płacących. Inny przedstawiciel EDO - Daniel Gomułkiewicz przekonywał radnych, że dzierżawa jest bezpieczniejsza dla gminy, bo przy sprzedaży tylko właściciel decyduje o przeznaczeniu obiektu.
Radni zadawali pytania głównie reprezentantom firmy z Poznania. - Mieliście już szansę kupna za 40 proc. wartości, ale się nie postaraliście. Chodzi o wiarygodność - mówił Wojciech Skrzypczyk. Z kolei radny Rafał Skrzypek stwierdził, że dziś realna wartość obiektu to ok. 2,5 mln zł. - Możemy dać do 500 tys. - odparł Lenartowicz. Przewodniczący Rady Miejskiej Kazimierz Komorzycki zaznaczył, że poprzednia procedura przetargowa jest już zamknięta, a teraz mogą się pojawić konkurenci. Naczelnik Wydziału Nieruchomości Urzędu Miejskiego Małgorzata Juzyszyn dodała, że procedurę sprzedaży trzeba będzie rozpocząć od nowa, czyli ogłosić I, a potem ewentualnie II przetarg, co potrwa ok. roku.

L. Lenartowicz nie przekonał radnych, którzy już wcześniej na obradach trzech komisji poparli projekt uchwały o wydzierżawieniu na 30 lat. W myśl przepisów, dzierżawa na okres dłuższy niż 3 lata wymaga zgody rady. Uchwałę w tej sprawie radni przyjęli jednogłośnie.

Z. Różycki stwierdził jeszcze, że mimo iż jego firma chciała - w celu skrócenia procedury - dzierżawić obiekt bez przetargu, to jest też gotowa uczestniczyć w przetargu.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska