Kurort Jelenin
Przed tygodniem zamieściliśmy raport Urzędu Marszałkowskiego Województwa o kąpielisku w Moryniu i miejscach wykorzystywanych do kąpieli w naszym powiecie. Dla nas to nic nowego, bo od lat doskonale wiemy, jak wygląda sytuacja. Jednak urzędnik wysokiego szczebla wzmocnił nasze zabiegi o urządzenie bezpiecznego miejsca do kąpieli w Jeleninie pod Chojną. To temat poruszany w każdym sezonie kąpielowym. Efekt: jak grochem o ścianę. Dwa lata temu mieliśmy nadzieję, że coś się ruszy, bo gmina otrzymała 25 tys. z PROW i wyremontowała pomost w Jeleninie. Jednak zamysł wojewódzkich urzędników był taki, aby władze zrobiły kolejny krok, urządzając strzeżone miejsce do kąpieli z ratownikami, jak to np. zrobiły Banie, gdzie plaża taka funkcjonuje już drugi rok. W Chojnie jest sytuacja jak z przysłowiowym wozem i koniem. Kupiono wóz, ale zabrakło na konia. Można by w końcu zapytać: na co tę gminę stać? Gdy kiedyś na sesji Rady Miejskiej zapytano burmistrza Adama Fedorowicza, co zamierza się zrobić w Jeleninie, odpowiedział, iż opracowywany jest plan dla tej miejscowości, a w domyśle: kąpielisko to będzie perełka. Słowa dotrzymał: mamy „perełkę”.
|
Gdy plażowaliśmy niedawno nad jeziorem w Czaplinku, ratowniczka powiedziała, iż największym problemem w tym rejonie jest znalezienie ratowników. W powiecie szczecineckim brakuje 15. U nas jest ich nadmiar, bo są ustawicznie organizowane szkolenia w Moryniu czy Gryfinie i młodzi ludzie tylko czekają, aby przez wakacje zarobić trochę grosza i odbyć ratowniczy staż.
Tego lata w naszym powiecie odnotowano już sześć utonięć. Te dramatyczne dane pokazują, jak potrzebne są zabezpieczone przez ratowników miejsca do kąpieli.
(tekst i fot. tw)
