„Gazeta Chojeńska” numer 35 z dnia 02.09.2014
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Honorowi obywatele

Honorowe obywatelstwo gminy Chojna wręczono w sobotę na uroczystej sesji Rady Miejskiej podczas Dni Integracji. Otrzymali je: ks. prałat Antoni Chodakowski i Gerard Lemke.

Ks. Antoni Chodakowski

Antoni Chodakowski urodził się w 1941 r. w Żużelicy na dzisiejszej Ukrainie. W 1965 r. przyjął świecenia kapłańskie. Był proboszczem w Wełtyniu, a od 1984 r. w Chojnie kieruje parafią św. Trójcy, na terenie której stoi kościół Mariacki. Jest jednym z inicjatorów jego odbudowy i koordynatorem prac. To trwające już ćwierć wieku dzieło stało się na całym pograniczu symbolem polsko-niemieckiej współpracy obecnych i dawnych mieszkańców. Ksiądz przeprowadził też wiele remontów w swym macierzystym kościele i budynkach poklasztornych. W 1997 r. wojewoda, w uznaniu zasług dla Pomorza Zachodniego, nadał mu odznakę Gryfa Pomorskiego.

Gerard Lemke w listopadzie kończy 79 lat. Urodził się przed wojną w Strzelcach Krajeńskich, które wówczas nazywały się Friedeberg (ojciec Polak wyjechał tam do pracy i ożenił się z Niemką). Choć niemiecki był jego pierwszym językiem, to z sukcesem ukończył polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim i uczył polskiego. Od 1960 r. mieszka w Chojnie, gdzie był nauczycielem, wicedyrektorem i dyrektorem LO, w latach 1975-83 inspektorem oświaty, a od 1984 do 1988 naczelnikiem miasta i gminy.

Gerard Lemke

Ówczesny wojewoda zmusił go do dymisji po tym, gdy w nowo otwartym Centrum Kultury publicznie powitał byłych niemieckich mieszkańców Chojny. W 1993 r. był współzałożycielem, a od 1995 r. jest przewodniczącym Chojeńsko-Gryfińskiego Stowarzyszenia Wspólnej Europy. Kawaler wielu odznaczeń polskich i niemieckich. „Zawsze uważałem, że dwa tak wielkie narody w środku Europy powinny iść wspólnie” - powiedział w 1999 r. naszej gazecie.


Dwa dni wcześniej radni głosowali nad uchwałami w sprawie honorowego obywatelstwa. Wojciech Skrzypczyk postulował, by przyjąć je przez aklamację, jednak nie udało się to, gdyż paru radnych miało wątpliwości. Według Janusza Babiarza tytuł taki powinno się przyznawać osobom spoza gminy, a dla mieszkańców ustanowić tytuł zasłużonego obywatela miasta. Norbert Oleśków stwierdził, że wnioskodawcy zapomnieli o Rosemarie Kumkar i Peterze Helbichu. - Pominięto dwie znacznie ważniejsze w hierarchii osoby - zaznaczył. Babiarz dodał, że o odbudowę kościoła Mariackiego najbardziej troszczą się ludzie z zewnątrz. Burmistrz Adam Fedorowicz odpowiedział, że będzie na pewno okazja, by inne osoby też uhonorować.
Oleśków wytknął ponadto, że 90 proc. podpisów pod wnioskami to pracownicy Urzędu Miejskiego. - Mieli prawo! - odparł przewodniczący kapituły radny Stanisław Drapaluk. Z kolei według Babiarza wnioski mają uchybienia formalne, bo są pod nimi nieczytelne podpisy, co jest niezgodne z regulaminem.

Za honorowym obywatelstwem dla ks. Chodakowskiego głosowało 8 radnych. Przeciw byli Babiarz i Oleśków, a Jarosław Przygoda wstrzymał się. Przy kandydaturze G. Lemkego nikt nie był przeciw, a tylko Babiarz wstrzymał się od głosu.

W poprzednich latach honorowe obywatelstwo Chojny otrzymali: Gerhard Polack ze Schwedt (animator przygranicznej współpracy z Chojną, zmarł w 2003 r.), Günther Kumkar (pomysłodawca odbudowy kościoła Mariackiego, zm. w 1997 r.) i ks. Zbigniew Wójcik (wieloletni proboszcz parafii NSPJ).
Tekst i fot. Robert Ryss

do góry