Ministerstwo daje 300 tys. na mury w Chojnie
300 tysięcy zł dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymała Chojna na rewitalizację fragmentu średniowiecznych murów miejskich. W październiku władze gminy złożyły wniosek o dofinansowanie w wysokości 806 tys. (koszt całego przedsięwzięcia to 1,240 mln zł), jednak ministerstwo przyznało tylko 300 tys. Lepsze to niż nic, zwłaszcza że przez wiele lat prawie nic nie działo się w tej kwestii. A tymczasem mury i piękne bramy z każdym miesiącem niszczeją coraz bardziej. W grudniu kompletnie zawalił się kolejny fragment: za kościołem św. Trójcy. Właśnie ten około stumetrowy odcinek miałby być ratowany w pierwszej kolejności. Planowany termin prac: od kwietnia do listopada tego roku.
W ramach tego samego programu („Dziedzictwo kulturowe - ochrona zabytków”) wniosek do ministerstwa na zabezpieczenie i odbudowę odcinka zachodniego murów (między ul. Szkolną i Basztową) złożył także powiat gryfiński, ale otrzymał za mało punktów. Natomiast Mieszkowice dostały 100 tys. zł na trzeci etap renowacji murów przy ul. Granicznej, a Trzcińsko-Zdrój 90 tys. na remont konstrukcji i elewacji Baszty Bocianiej. Oba te miasta (podobnie jak i Moryń) znacznie skuteczniej troszczą się o stan swych zabytków.
![]()
Zawalony w grudniu kolejny fragment chojeńskich murów
|