Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 26 z dnia 30.06.2015

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Co wiedzą w Warszawie o przestępczości na pograniczu?
Gminne absolutoria
Widuchowa świętowała
Dni Cedyni w naszym obiektywie
Punkt poświęcony
Program Dni Mieszkowic
Kulturalny Trójkąt w Gryfinie
Kłopotliwe zabytki
Gryfino, kiedyś Greifenhagen
Sport

Kłopotliwe zabytki

Urząd Gminy podczas remontu w 2013 roku
Niedawno zakończono remont sali ślubów w Urzędzie Gminy w Widuchowej. Remont był zaplanowany i wykonany zgodnie z założeniami, lecz – jak pożaliła się wójt Anna Kusy-Kłos – pod koniec prac ktoś „życzliwy” zawiadomił wojewódzkiego konserwatora zabytków, że w Widuchowej wójt dewastuje zabytek. Trzeba dodać, iż budynek urzędu jest obiektem zabytkowym. Chodziło o demontaż paru płyt wiórowych z okresu PRL-u. Ujawnienie tej błahej sprawy było pretekstem do skupienia się na innej, bardziej istotnej. Wójt poinformowała o karze nałożonej przez Urząd Marszałkowski w związku remontem, który był wykonywany w ostatnich latach (za kadencji Michała Lidwina). – Będę płacić 25 proc. kary, bo jest ciągłość władzy, ale nie za swoje błędy – dodała. Radni pytali o konkretną sumę do zwrotu. Wiceprzewodniczący Rady Gminy Zdzisław Merski dociekał też, czy nie należałoby pociągnąć kogoś do odpowiedzialności i kto konkretnie zawinił w tej sprawie. Skarbnik Marcin Bachta powiedział, że nie jest od razu w stanie podać kwoty zwrotu, bo trzeba ją dokładnie wyliczyć (to około 160 tys. zł.). Wyjaśnił też meritum sprawy. Remont miał być tańszy, lecz w trakcie prac okazało się, że wyszło sporo niespodzianek i trzeba było dopłacić wykonawcy. Były więc aneksy do umów, które w rezultacie nie zostały uwzględnione i potraktowane jako naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych. Argumentacja była taka, że przy remoncie zabytkowego obiektu należało takie elementy przewidzieć.
(tekst i fot. tw)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska