Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 18 z dnia 30.04.2019

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
15 lat Polski w Unii Europejskiej
Nauczyciele piszą do rodziców i uczniów
Wypłata za strajk jest możliwa
Pamięć należna poległym
Trudno było się nudzić
Ruch przy murach
Sport

Wypłata za strajk jest możliwa

Według ekspertyzy Fundacji im. Stefana Batorego istnieje prawna ścieżka umożliwiająca samorządom wypłatę nauczycielom wynagrodzeń za czas strajku. Rząd uważa, że wypłata jest niedopuszczalna i powołuje się na art. 23 ust. 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych: „W okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami ustawy pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia”. Ale innego zdania jest ekspert Fundacji Batorego dr hab. Dawid Sześciło (kierownik Zakładu Nauki Administracji na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego): „Z tej ustawy nie wynika zakaz wypłaty wynagrodzenia za okres strajku. Przepis jedynie uniemożliwia pracownikom żądania wypłaty za ten okres i domagania się jej na drodze sądowej. Praktyka orzecznicza Sądu Najwyższego wskazuje jasną ścieżkę, z której skorzystać mogą samorządy, które chcą wypłacić nauczycielom wynagrodzenie za czas strajku. To tzw. porozumienia postrajkowe, zawierane pomiędzy pracodawcą, w tym przypadku dyrektorami szkół, a organizacjami związkowymi. Takie rozwiązanie jest zgodne z art. 9 §1 Kodeksu pracy”. Według eksperta rząd nie ma prawa narzucać gminom zakresu zobowiązań w porozumieniach postrajkowych. Nie ma też podstawy prawnej do zmniejszenia gminom za to subwencji oświatowej. „Ostrzeżenia, naciski czy narzucanie określonej interpretacji przepisów prawa przez administrację rządową są bezzasadne oraz co najmniej niestosowne. Władza centralna nie wywiązuje się z konstytucyjnego obowiązku zapewnienia samorządom środków adekwatnych do skali zadań, a sytuacja z roku na rok pogarsza się. Subwencja oświatowa wystarcza dziś jedynie na pokrycie 85% wydatków na wynagrodzenia w oświacie, nie wspominając o innych wydatkach. W takiej sytuacji przyzwoitość nakazywałby powściągliwość w pouczaniu samorządów” - dodaje dr Sześciło.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska