„Gazeta Chojeńska” numer 02 z dnia 07.01.2020
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

W sprawie kościoła Mariackiego głos z Hanoweru

Szanowny Panie Ryss,
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem w „Kurierze Szczecińskim” [z 3.10.2019] niemieckie tłumaczenie Pańskiego artykułu „Troska o przyszłość kościoła Mariackiego w Chojnie” (otrzymałem go od pani Kumkar). Po szczegółowym przedstawieniu homilii pastora Floriana Schwarza snuje Pan rozważania o przyszłości kościoła i mówi o „ciemnych chmurach”, które pojawiają się nad kościołem.
Sam fakt odprawienia tak wspaniałego nabożeństwa w kościele pokazuje, że praca jest w pełnym rozkwicie. Poza tym należy zauważyć, jak wspaniale udała się dotychczas polsko-niemiecka integracja przy odbudowie i to właśnie teraz, kiedy dach został zabezpieczony i ma chronić kościół przez następne 100 lat. Także we wnętrzu kościoła dokonały się w ostatnich latach zadziwiające rzeczy.

Wszystkie te prace były podejmowane w stałej harmonii przez polsko-niemiecki zarząd Fundacji Kościoła Mariackiego i w przyszłości będzie podobnie. Spostrzeżenie, że „w zarządzie nie brakuje konfliktów” nie jest trafne. Właśnie ostatnie posiedzenia pod przewodnictwem przewodniczącego ks. J. Mieszkowskiego, dotyczące budowy, były bardzo harmonijne i ustalały kolejne zadania Fundacji.
Oczywiście smuciło nas to, że ks. Jan Zalewski wiosną ogłosił swoją rezygnację z funkcji przewodniczącego zarządu, ale nie znaliśmy zagrożeń związanych z jego stanem zdrowia. Obecny przewodniczący ks. J. Mieszkowski doprowadził do pomyślnego zakończenia robót dachowych. Również we wnętrzu kościoła, przy bocznych sklepieniach wykonanych za czasów ks. Zalewskiego, zostały wreszcie dzięki staraniom ks. Mieszkowskiego usunięte stare 25-letnie rusztowania. Latem w kościele są nadal odprawiane niedzielne msze, a z okazji Wigilii celebrowana była pasterka. A więc użytkowanie kościoła przebiega pomyślnie. Jednak Fundacja zdaje sobie sprawę, że użytkowanie kościoła Mariackiego powinno się nasilać. Chojna, mając cztery kościoły, jest wystarczająco dobrze wyposażona i dlatego władze miejskie muszą zadbać o to, aby w tym cudownym, ale olbrzymim pomieszczeniu, odbywało się więcej imprez.

(fot. rr)

Natomiast niemieckie Stowarzyszenie Wspierania Odbudowy Kościoła Mariackiego martwi się tym, że jego członkowie są coraz starsi – najczęściej są to dawni mieszkańcy Königsbergu – którzy z dużym zaangażowaniem pomagali w odbudowie, a teraz są po prostu za starzy. Niestety, brakuje młodych i z tego powodu zagrożone są kontakty z Polską oraz dalsze niemieckie współfinansowanie kolejnych projektów. Dlatego prosimy, aby w Chojnie powstało Koło Przyjaciół Kościoła Mariackiego, które zaangażowałoby się w realizację dalszych zadań i pomogło nawiązać kontakty z niemieckimi fundatorami i sponsorami.

Teraz polska strona musi z pomocą młodszych członków zadbać o to, by ten wspaniały kościół Mariacki nie stał się symbolem wygaśnięcia [współpracy]. Jest jeszcze wiele zadań do wykonania, jak chociażby zabezpieczenie elewacji czy rekonstrukcja wnętrza wraz z wykonaniem gwiaździstych sklepień, które miały tę samą jakość, co w Malborku koło Gdańska. W kościele powinny odbywać się imprezy, w których będą uczestniczyć wszyscy mieszkańcy Chojny.
Taką nadzieję w Hanowerze mają członkowie niemieckiego Stowarzyszenia Wspierania Odbudowy Kościoła Mariackiego.

Szanowny Panie Ryss, gdyby Pan mógł w „Gazecie Chojeńskiej” zmotywować ludzi do tego wielkiego zadania, byłaby to wielka pomoc.

Serdecznie pozdrawiam. Z poważaniem –
Peter Helbich
wiceprzewodniczący Zarządu Fundacji Kościół Mariacki, przewodniczący Stowarzyszenia Wspierania Odbudowy Kościoła Mariackiego w Hanowerze
(tłum. Gerard Lemke, fot. rr)

do góry