Dzieje kościoła św. Trójcy i klasztoru augustianów w Chojnie (2)
17 marca minęła 625. rocznica poświęcenia tej świątyni
Od reformacji do II wojny światowej
Po reformacji kościół klasztorny nie był używany przez kilkadziesiąt lat. Dopiero latem 1582 roku wyposażono go w nowe ławki, a 13 lipca tegoż roku inspektor (superintendent) Otto Zander, wygłaszając inauguracyjne kazanie, poświęcił go i zarządził, by odprawiano w nim nabożeństwa pogrzebowe. Sześć lat później zorganizowano i poświęcono przy świątyni nowy cmentarz miejski, który funkcjonował aż do początków XIX wieku. W 1591 roku świątynię remontowano. Wtedy też zasłużony dla kultury i świątyń chojeńskich inspektor Johannes Pontanus zarządził, że również w święta apostołów mają się w niej odbywać nabożeństwa. Ów duchowny zainicjował także w 1596 roku remont północnej połaci dachu, wymianę okien oraz zlecił wykonanie malowideł ściennych. Jedno z nich przedstawiało św. Krzysztofa i czytelne było jeszcze przed II wojną światową. Regularne nabożeństwa odprawiano w kościele od 1599 r., kiedy wdowa Katharina von Sydow z domu Pfuel ufundowała nowe nakrycie ołtarza. Wspomniany Pontanus zaś w 1604 r. wyposażył kościół w nowe organy. Przez kolejne 60 lat kościół służył wiernym, ale nie dbano o niego zanadto. W 1659 roku był tak zrujnowany, że zaprzestano go używać. Jak zapisał chojeński kronikarz Augustin Kehrberg: „…przez kolejne 20 lat [od 1659 r.] kościół, grożąc zawaleniem, stał opustoszały. 4 sierpnia 1679 (…) rozpoczęto, przy wsparciu dobrych chrześcijan, kolejną renowację”. W owym czasie pod kierownictwem mistrza budowlanego Christopha Karry odrestaurowano sypiące się sklepienia, pobielono wnętrze oraz wzmocniono konstrukcję przy pomocy kotew, spinających ściany nawy. Chojeński organmistrz Christian Wilcke wyremontował organy. Uroczyste poświęcenie odnowionej świątyni odbyło się 1 lipca 1680 roku. Z tej okazji inspektor Georg Caspar Wittscheibe wygłosił kazanie na temat wersetów z I Księgi Królewskiej (8, 27-36): „Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem”. Materialny ślad owej renowacji zachował się w kościele do dziś w postaci łacińskiej inskrypcji na południowej ścianie nawy. Fundatorzy zapisali tam słowa: „Raduj się czytelniku, bo tę świątynię – uratowaną ruinę, kiedyś podupadłą, a oto spójrz – znów pięknem lśniącą, w jej pożytku i kształcie błogosławi Jahwe. Szczęścia niech rozkwita blaskiem. I ty, chcąc lśnić podobnie, tak czyń, by serce twe czystym się stało i blaskiem cnót boskich zajaśniało. 1680”.
Pieczęć klasztoru z 1484 roku. Źródło: M. Wernicke, Königsberg/Augustiner, w: Branderburgisches Klosterbuch. Handbuch der Klöster, Stifte und Kommenden bis zur Mitte des 16. Jahrhunderts, (z serii: „Brandenburgische Historische Studien”, Bd. 14), Berlin 2007.
|
Zachowana do dziś na południowej ścianie nawy łacińska inskrypcja jako ślad renowacji z 1680 roku. Po polsku napis brzmi: „Raduj się czytelniku, bo tę świątynię – uratowaną ruinę, kiedyś podupadłą, a oto spójrz – znów pięknem lśniącą, w jej pożytku i kształcie błogosławi Jahwe. Szczęścia niech rozkwita blaskiem. I ty, chcąc lśnić podobnie, tak czyń, by serce twe czystym się stało i blaskiem cnót boskich zajaśniało. 1680”. |