Matury i inne egzaminy

Od wielu lat informujemy o wynikach egzaminów zewnętrznych w podstawówkach i gimnazjach, natomiast rzadko zamieszczamy wzmianki o egzaminach maturalnych i zawodowych w szkołach ponadgimnazjalnych. Jest tu pewna trudność, związana z różnorodnością tych egzaminów, wielością zdawanych przedmiotów czy też porównywalnością w zależności od typu szkoły. Jednak z kilku fragmentarycznych danych można dokonać pewnych podsumowań czy uogólnień. Bardzo szczegółowe opracowanie dotyczące egzaminów wykonał Powiatowy Wydział Edukacji. Oto parę danych z tego dokumentu. Dotyczą one dwóch prowadzonych przez powiat szkół ponadgimnazjalnych: w Chojnie i Gryfinie.

Egzaminy maturalne
Ogółem w dwóch szkołach do egzaminu maturalnego przystąpiło 281 absolwentów. Zdało 250, co stanowi 88,96 proc. W Chojnie w Liceum Ogólnokształcącym do egzaminu podeszło 109 uczniów, a zdało 104. Próby maturalnej nie podjęło 9 absolwentów. W Technikum Budowlanym z 13 absolwentów na egzamin zdecydowało się 7 i wszyscy zdali. Z Technikum Zawodowego (hotelarze, informatycy, gastronomicy) spośród 52 kończących szkołę do matury przystąpiło 36, a zdało 32.
W II Liceum Ogólnokształcącym w Gryfinie do matury zgłosili się wszyscy (82) absolwenci. Zdało 72. W Technikum Zawodowym również wszyscy kończący szkołę zdecydowali się na podejście maturalne. Z 47 zdało 35.
Z tych liczb można wyciągnąć jakieś statystyczne wnioski, ale specyfika szkół i kierunków kształcenia jest tak różna, że dane te niewiele będą przydatne. Zastanawiające jest natomiast to, iż w Gryfinie wszyscy absolwenci przystąpili do matury, a w Chojnie aż 31 osób zadowoliło się świadectwem ukończenia szkoły, nie zgłaszając się na egzamin maturalny. Chojeńscy maturzyści jako przedmiot dodatkowy najczęściej wybierali geografię (aż 45 proc.), a potem biologię 8,5 proc. i WOS 6 proc. Ciekawostką może być to, iż jeden z uczniów porwał się aż na cztery przedmioty (albo mocarz, albo ambitny). W tym kontekście jeszcze większym mocarzem jest jeden z absolwentów liceum w Gryfinie, który zdawał aż pięć przedmiotów dodatkowych. To już jest supermocarność i należy podejrzewać, że na taki wyczyn zdobyła się tylko kobieta. Gryfińscy absolwenci jako przedmiot dodatkowy najczęściej wybierali WOS – 26 proc., biologię 21 proc. i geografię 17. Tak modna i powszechnie przydatna informatyka na razie nie ma wzięcia, bo wybrał ją tylko jeden uczeń.

Egzaminy zawodowe
Uczniowie techników i zasadniczych szkół zawodowych zdają także potwierdzający kwalifikacje zawodowe egzamin pisemny (teoretyczny) i praktyczny. Na ogół wszyscy (z wyjątkiem przypadków losowych) przystępują do tych egzaminów. W Chojnie z klas technikum do egzaminów zgłosiło się 63 absolwentów. Dyplomy otrzymało 35, a więc niecałe 56 proc. Dużo większy problem przedstawiał uczniom egzamin praktyczny niż teoretyczny. Np. wśród budowlańców teorię zdało ponad 90 proc. uczniów, a praktykę tylko nieco ponad 40 proc. Najlepiej radzili sobie gastronomicy, uzyskując 75 proc. zdawalność, w tym praktyczny egzamin w 96 proc.

Zawodówka dużo lepiej
W zasadniczej szkole zawodowej do egzaminów przystąpiło 83 absolwentów, a zdało 76, co stanowi 91,6 proc. Stuprocentową zdawalność mieli mechanicy pojazdów samochodowych, fryzjerzy i specjaliści robót wykończeniowych w budownictwie. Gorzej powiodło się sprzedawcom (co trzeci nie zdał) i kucharzom, z których 20 proc. nie zaliczyło egzaminu pisemnego.

W Gryfinie w klasach technikum do egzaminów przystąpiło 42 absolwentów, a pozytywny wynik uzyskało 22, co stanowi 52 proc. Najlepiej radzili sobie technicy-elektrycy: dyplomy otrzymało 75 proc. uczniów. Nieciekawie zaprezentowali się ekonomiści, osiągając wynik na poziomie 30 proc. zdawalności. W szkole zasadniczej na 40 zdających swoje kwalifikacje zawodowe potwierdziło 28 osób, czyli 70 proc. Egzaminy praktyczne zaliczyli wszyscy uczniowie, natomiast gorzej było z egzaminem pisemnym, który np. spośród kucharzy na 15 zdających oblało aż 7.
Tadeusz Wójcik