Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 23 z dnia 10.06.2014

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Geopark nagrodzony
Dzień Wolności w Gryfinie
Wiatraki jak daleko?
Czy dojdzie do samosądu?
Trzcińsko liderem
Migawki z Dni Chojny
Letni uniwersytet pogranicza
Tam Polak z honorem brał ślub (2)
Komu płytę?
Banie dwunaste w kraju
Podróżnik już na trasie
Charytatywna sztafeta
Rajd Krwiodawców
Sport

Czy dojdzie do samosądu?

69 przestępstw popełniono w gminie Moryń w 2013 roku. Wszczęto 102 postępowania (o 6 mniej niż rok wcześniej). Tak wynika z informacji, przedstawionej 15 maja na sesji Rady Miejskiej przez kierownika Międzygminnego Posterunku Policji Mieszkowice/Moryń aspirant sztab. Wojciecha Chodynieckiego. Wskaźnik wykrywalności przestępstw wyniósł 63 proc. Jeśli chodzi o wykroczenia, to w 2013 roku na terenie gminy Moryń policja skierowała 26 wniosków do sądu. 226 osób ukarano mandatami, najczęściej za wykroczenia drogowe i picie alkoholu w miejscach publicznych. 12 czynów karalnych dokonały trzy osoby nieletnie.

Kierownik Wojciech Chodyniecki
Radna Danuta Kotyńska zauważyła, że bardzo trudno jest się dodzwonić na posterunek. Inna radna - Anna Malinowska stwierdziła, że jako sołtys chciałaby się przynajmniej raz w miesiącu spotkać z dzielnicowym. - Potraktuję to jako priorytet, bo widzę tu obustronne korzyści - odparł W. Chodyniecki. Radny Ryszard Laska powiedział, że wyremontowanie drogi wojewódzkiej nr 125 nie spowodowało zmniejszenia prędkości przy przejeżdżaniu pojazdów przez miejscowości. Burmistrz Jan Maranda zauważył, że wszystkie kopalnie kruszyw na terenie gminy są zamknięte, więc przejeżdżające ciężarówki są z zewnątrz: z Chełma lub Golic. Duże zagrożenie stanowią zwały błota lub obornika, nanoszone na drogi przez maszyny rolnicze, więc powinny być częstsze kontrole i mandaty. Burmistrz zwrócił też uwagę na sytuacje, gdy policjant widzi łamanie prawa, ale czeka na oficjalne zgłoszenie. J. Maranda i radny Józef Wszołek mówili też o zagrożeniu powodowanym przez auta, parkujące niezgodnie z przepisami w Moryniu przy banku i pobliskim bankomacie.


29 maja W. Chodyniecki przedstawił także na sesji w Mieszkowicach informację o stanie bezpieczeństwa w tej gminie. W minionym roku popełniono tu 110 przestępstw. Wykrywalność była na poziomie 76 proc. Mandatami ukarano 510 osób. Nieletni dokonali 9 czynów karalnych.
Radny Edward Godyń poprosił policję o wsparcie wniosków składanych przez gminę do zarządców dróg w sprawie ograniczenia prędkości w mieście. Zwrócił też uwagę na notoryczne włamania w Troszynie, gdzie bezkarni przestępcy z uśmiechem piją piwo pod sklepem i dalej się włamują. - Ludzie nie czują się bezpieczni. Obawiam się, żeby nie wzięli spraw w swoje ręce - oznajmił radny, ostrzegając przed samosądem, mogącym w najlepszym razie polegać na połamaniu przestępcom rąk. Komendant komisariatu w Chojnie mł. insp. Miłosz Bogdański odparł, że to sąd decyduje o niezastosowaniu tymczasowego aresztowania, a na wyroki bez zawieszenia policja też nie ma wpływu. Inny radny - Józef Łuszczek oskarżył jednego z policjantów, że przy mieszkańcach Troszyna powiedział o włamywaczu: „On też chce z czegoś żyć”.

Mieszkowicko-moryński posterunek ma 9 policjantów na dwie gminy. Komendant Bogdański poinformował, że placówka ta posiada jeden samochód osobowy i jeden bardzo wysłużony terenowy. Do dyspozycji jest też łódź, ale przystosowana do pływania po rzece (wykorzystywana była wcześniej na Odrze) i trudno się ją eksploatuje na jeziorze. Dlatego Bogdański poprosił władze obu gmin, by rozważyły wykorzystanie środków zewnętrznych (np. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska) na zakup auta terenowego i łodzi.
(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska