„Gazeta Chojeńska” numer 06 z dnia 07.02.2017
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Rząd likwiduje gimnazja, a gminy mają problemy

Niedawno cytowaliśmy wypowiedź marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza, który o reformie oświaty powiedział, że te zmiany „samorząd będzie musiał zrealizować i w dużej części sfinansować. Ta zmiana jest rządowa, ale odpowiedzialność za jej wdrożenie i wszelkie konsekwencje, zwłaszcza te negatywne, dla uczniów czy nauczycieli poniosą samorządy”.
Ilustrację tych słów obserwujemy właśnie w najbliższym otoczeniu. Ostateczny kształt reformy gminy poznały dopiero w styczniu, ale już w najbliższych tygodniach muszą uchwalić nową sieć szkół na swym terenie. Jednym z dylematów jest to, jak zapełnić wygaszane budynki gimnazjów, zapewniając nauczycielom pracę i jak pogodzić to z interesem podstawówek. Czy rzeczywiście nikt z nauczycieli nie straci pracy, jak obiecuje rząd?
Takie problemy widać szczególnie w miejscowościach, gdzie funkcjonuje jedna duża podstawówka i jedno gimnazjum. Na przykład w Chojnie czy Mieszkowicach.


Jakie podstawówki w gminie Chojna?
Uchwała dotycząca zmian w gminnej sieci szkół zaplanowana jest na najbliższą sesję Rady Miejskiej w Chojnie. Posiedzenie rozpocznie się w czwartek 9 lutego o godz. 11. Zmiany wymuszone są decyzją rządu i parlamentu, likwidującą gimnazja. Uchwałę musi potem pozytywnie zaopiniować kurator oświaty.

Obecne gimnazjum przy ul. Szkolnej (od września będzie to SP nr 1)

W gminie Chojna dotychczasowe gimnazjum będzie od 1 września znów - jak przed laty - Szkołą Podstawową nr 1, tyle że z oddziałami gimnazjalnymi, aż do ich wygaśnięcia w 2019 roku. Będą się w nich uczyć uczniowie z całej gminy, uczęszczający do obecnych klas I i II gimnazjum. Podstawówka na Lotnisku oznaczona będzie numerem 2. Wszystkie placówki wiejskie staną się ośmioklasówkami.

SP nr 2 na Lotnisku

Radni w czwartek uchwalą też granice obwodów szkół podstawowych. Oto ulice, które od 1 września 2017 roku do 31 sierpnia 2019 roku obejmować ma SP nr 1 im. Janusza Korczaka przy ul. Szkolnej: Akacjowa, Bałtycka, Barnkowo, Basztowa, Bogusława, Bolesława Chrobrego, Browarna, Brzozowa, Curie-Skłodowskiej, Czcibora, Demokracji Ludowej, Dworcowa, Jagiellońska, Jagiełły, Jana Pawła II, Klasztorna, Kolejowa, pl. Konstytucji 3 Maja, Kopernika, Kościuszki, Królowej Jadwigi, Krótka, Łużycka, Malarska, Mickiewicza, Mieszka I, Młyńska, Ogrodowa, Piastów, Piekarska, Podmurze, Prusa, Rogozińskiego, Roosevelta, Różana, Skwer Jagielloński, Słowiańska, Sportowa, Szewska, Szkolna, Towarowa, Trakt Pyrzycki, Wieżowa, Wilsona, al. Wojska Polskiego, Wyzwolenia, Zacisze, Zielona, Żółkiewskiego.
SP nr 2 im. Kornela Makuszyńskiego (na Lotnisku) obejmie dzieci z następujących ulic: Andersa, Barwicka, Brzoskwiniowa, Chopina, Czereśniowa, Dojazdowa, Gdańska, gen. Wł. Sikorskiego, Hangarowa, Kusocińskiego, Jodłowa, Klonowa, Krupin, Lotników, Łąkowa, Łucznicza, Łyżwiarska, Matejki, Narciarska, Odrzańska, Orląt, Orzechowa, Owocowa, Paderewskiego, Parkowa, Pływacka, Polna, Poznańska, Przemysłowa, Sadowa, Słoneczna, Słowackiego, Szczecińska, Szybowcowa, Tartaczna, Teligi, Tęczowa, Topolowa, Transportowa, Warszawska, Wąska, Willowa, Wincentego Witosa, Wiosenna, Wiśniowa, Żwirki i Wigury oraz miejscowości Bara, Barnkowo os., Mętno, Mętno Małe, Łaziszcze, Wilkoszyce.
Szkoła Podstawowa im. Przyrodników Polskich w Brwicach obejmie miejscowości: Czartoryja, Białęgi, Brwice, Narost. SP im. Marii Konopnickiej w Grzybnie: Grzybno, Kamienny Jaz, Pniewko, Przyciesie, Rurka, Strzelczyn, Strzeszewko, Trzeszcze. SP im. Olimpijczyków Polskich w Krzymowie: Błądzim, Grabowo, Krajnik Dolny, Krajnik Górny, Krzymów, Kuropatniki, Ognica Kolonia w granicach gminy Chojna, Ostrów, Raduń, Stoki, Zatoń Dolna. SP im. Wspólnej Europy w Nawodnej: Garnowo, Nawodna. Filia w Godkowie: Boguszczyn, Drozdowo, Godków, Godków Osiedle, Jelenin, Jelonki, Kaliska, Wilcze. Filia w Lisim Polu: Graniczna, Lisie Pole, Lisie Pole Kolonia.

Chojeńscy radni podjąć też mają w czwartek uchwałę, na mocy której od września uczniowie klasy III i VI SP na Lotnisku, a mieszkający w obwodzie SP nr 1, będą chodzić do Korczaka - aż do zakończenia nauki w podstawówce. Chodzi o to, by Jedynka miała odpowiednią liczbę oddziałów z odpowiednią liczbą uczniów.

Dyr. SP Iwona Świerczyńska

W Mieszkowicach też trzeba podzielić się dziećmi
Władze Mieszkowic kilkakrotnie modyfikowały swe warianty sieci gminnych szkół. Niektóre koncepcje stały się nieaktualne, bo projekt ustawy ministerialnej został w niektórych punktach istotnie zmieniony w sejmie, a prezydent podpisał ją dopiero w styczniu. Jednym z ostatnich wariantów było utworzenie w mieszkowickim gimnazjum drugiej podstawówki i przeniesienie tam dwóch klas czwartych ze szkoły przy ul. Sienkiewicza oraz siódmoklasistów i przyszłych ósmoklasistów ze wszystkich dotychczasowych czterech podstawówek w gminie. Wzbudziło to protesty rodziców i nauczycieli. Chodziło im m.in. o bezpieczeństwo dzieci, które musiałyby chodzić ruchliwą ulicą do szkoły położonej na obrzeżu miasta, czyli przy ul. Techników.

Skarbniczka Bożena Misiewicz

Z inicjatywy rodziców w SP Mieszkowice odbyło się 1 lutego spotkanie z władzami gminy. Burmistrz Andrzej Salwa zapowiedział, że na sesji 9 lutego przedstawi kolejny wariant uchwały oświatowej. Przewiduje on powołanie ośmioklasowych szkół podstawowych na wsiach (czyli w Czelinie, Troszynie i Zielinie) i pozostawienie tam siódmych klas (a więc będą to pełne ośmioklasówki, a nie - jak rozważano wcześniej - sześcioklasówki). Żadna szkoła w gminie nie będzie zlikwidowana. Gimnazjum zostanie od 1 września wchłonięte przez SP i będzie to wtedy jedna szkoła: podstawowa z oddziałami gimnazjalnymi. W budynku SP zacznie ponadto funkcjonować oddział przedszkolny. Burmistrz dodał: - Organ prowadzący nie będzie mógł zmusić dyrektora, żeby siódma klasa uczyła się w budynku gimnazjum. Ale proponuję, żeby siódmoklasiści (tylko z Mieszkowic) chodzili do budynku obecnego gimnazjum. Trzeba go zagospodarować, żeby nie stał pusty. Być może uczęszczałyby tam klasy V-VIII - powiedział A. Salwa i zaznaczył, że nikt z nauczycieli nie straci pracy, jedynie niektórzy będą musieli uzupełnić pensum godzinami w szkołach wiejskich.
Władze gminy wycofały się z projektu przeniesienia do podstawówki Biblioteki Miejskiej. Nauczyciele mieli poważne zastrzeżenia, bo do szkoły wchodzić mogłyby wówczas osoby postronne.
Dyrektorka SP Iwona Świerczyńska powiedziała, że uaktualniona koncepcja świadczy o tym, iż burmistrz słucha ludzi.

O ciemniejszej stronie zmian mówiła skarbniczka gminy Bożena Misiewicz. Stwierdziła, że przyjęty ma być wariant najmniej ekonomiczny, bo koszt stworzenia jednego oddziału kosztuje gminę 100 tys. zł. Na ten rok subwencja oświatowa wynosi 6,2 mln, a gmina dokłada 4,2 mln. - Skąd mamy wziąć dodatkowe pieniądze? - spytała.
Nowy budynek gimnazjum został oddany do użytku w 2004 roku, wybudowany przez gminę za blisko 5 mln zł. Na spotkaniu 1 lutego pojawiały się głosy rodziców, żeby w podstawówce umieścić wszystkie osiem oddziałów (tak jak było przed 1999 rokiem), a po wygaśnięciu w 2019 roku gimnazjum sprzedać budynek lub urządzić tam np. szkołę średnią.
Tekst i fot. Robert Ryss



W Moryniu pytają o oświatę
Nowy ustrój szkolny, wchodzący z impetem w życie uczniów, nauczycieli i rodziców, nie pozostawia nikogo obojętnym. Podczas pierwszej w tym roku sesji Rady Miejskiej w Moryniu 26 stycznia radni mieli kilka pytań dotyczących reformy edukacji. W gminie tej funkcjonowało do tej pory gimnazjum, które zakończy swą działalność w sierpniu 2017 roku. Natomiast szkoła filialna w Witnicy nadal obejmować będzie klasy I-III.

Aneta Dziedzic

Radni Krzysztof Konecki i Artur Dybizbański dopytywali obecną na obradach kierowniczkę referatu obsługi oświaty Anetę Dziedzic o uczniów, którzy z różnych powodów nie otrzymają promocji z gimnazjum do szkoły średniej. Czy będą w takim razie cofnięci do szkoły podstawowej? Jeśli tak, to do której klasy i jakie świadectwo otrzymają.

Te oraz szereg innych wątpliwości dopadają rodziców jak Polska długa i szeroka. Jak zgodnie stwierdzili A. Dziedzic i burmistrz Józef Piątek, jest jeszcze za wcześnie na takie dywagacje. Na razie radnym i mieszkańcom musi wystarczyć projekt dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjalnych do nowych zasad, co akurat w tej gminie będzie procesem płynnym, ponieważ podstawówka i gimnazjum mieszczą się w jednym budynku. Nie jest jednak aż tak kolorowo, gdyż reforma poskutkuje zmniejszeniem oddziałów w tej szkole i - co za tym idzie - zmniejszy się również rządowa subwencja oświatowa, a potrzeby na pewno nie będą maleć. Radni w zdecydowanej większości opowiedzieli się za przedstawionym projektem – jedynie przewodniczący rady Jerzy Domaradzki wstrzymał się od głosu.
(tekst i fot. mw)

do góry