Powołali muzeum

Rada Miejska Cedyni 11 kwietnia podjęła uchwałę o utworzeniu Muzeum Regionalnego. W ten sposób burmistrz Gabriela Kotowicz zrealizowała swe grudniowe deklaracje, przygotowując odpowiedni projekt uchwały. Nie obyło się bez pewnych perturbacji, bo decyzja miała być podjęta już na poprzedniej sesji 28 lutego, ale po dyskusjach na komisjach radni postanowili zdjąć ten punkt z porządku obrad, bo mieli jeszcze wątpliwości. Na kwietniowej sesji uchwałę przyjęto ośmioma głosami. Tylko jeden radny był przeciw (Zdzisław Tondel), a troje wstrzymało się, ale dyskusji nie było.

W uchwale zapisano, że „tworzy się z dniem 1 czerwca 2018 r. samorządową instytucję kultury pod nazwą Muzeum Regionalne w Cedyni”. „Celem muzeum będzie działalność określona w art. 1 ustawy o muzeach, ze szczególnym uwzględnieniem działań dotyczących obszaru historycznej ziemi cedyńskiej, Nadodrza i pogranicza polsko-niemieckiego, prezentacji zbiorów oraz materiałów dokumentacyjnych, dotyczących historii ziemi cedyńskiej ze szczególnym uwzględnieniem początków osadnictwa, a także prowadzenia działalności naukowej, dokumentacyjnej oraz edukacyjnej. Działalność muzeum będzie finansowana z budżetu gminy Cedynia oraz z innych źródeł. Statut muzeum zostanie nadany po uzgodnieniu z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego”.

Burmistrz Kotowicz powiedziała, że w tej chwili muzeum formalnie nie ma, choć jest tabliczka i pomieszczenia, ale nie ma go w urzędowym rejestrze muzeów. - Muzeum to instytucja działająca w oparciu o ustawę o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, jak również w oparciu o ustawę o muzeach. W poprzednich latach przy reorganizacji nie dochowano procedury - oznajmiła szefowa gminy. Podkreśliła, że gdy włączano muzeum w struktury COKiS-u, powinien zostać opracowany regulamin oceniony przez ministra kultury. - Przygotowaliśmy tę uchwałę, żeby wrócić do pierwotnego zamiaru, jakim było funkcjonowanie na terenie gminy regionalnego muzeum, które będzie badało przeszłość. Na razie będzie funkcjonować w dotychczasowych obiektach, ale w przyszłości myślę, że Cedynię stać na to, żeby powstał obiekt z prawdziwego zdarzenia i żeby cała działalność mogła odbywać się na takim poziomie, jakiego oczekuje współczesny turysta - powiedziała G. Kotowicz.

Przy okazji burmistrz zdementowała pogłoski, jakoby gmina złożyła wniosek o kupno dawnego klasztoru cysterek, w którym funkcjonuje hotel i restauracja. - Co nie znaczy, że nie chcielibyśmy, aby taki obiekt stał się własnością gminy - zaznaczyła i poinformowała, że wystosowano pisma do różnych instytucji, w tym ministra kultury, żeby zainteresował się tym obiektem, by być może go przejął. Takie pisma wysłano też do parlamentarzystów i do wojewody.

Przypomnijmy, że w nr. 12 z 20 marca zamieściliśmy tekst dr. Pawła Migdalskgo „Dlaczego w Cedyni jest potrzebne muzeum?”.
(rr)