Kontrowersyjna hipoteka
Prof. Rozenberg, a za nim prezes Chańko
|
Chojeńscy radni na sesji 21 maja zajmowali się projektem uchwały, wyrażającej zgodę na ustanowienie hipoteki na gminnej nieruchomości: niedokończonej przychodni wraz z liczącą 1,07 ha działką przy ul. Ogrodowej. Jak już informowaliśmy, w drodze przetargu 5 kwietnia gmina wyłoniła dzierżawcę - spółkę Europejski Dom Opieki (była jedynym oferentem), która zamierza prowadzić tam dom opieki dla seniorów i inne usługi medyczne. Wcześniej, w styczniu, radni zdecydowali, by nieruchomość wydzierżawić, a nie sprzedać.
Obecna uchwała przewidywała ustanowienie hipoteki do kwoty 20 mln zł. EDO chce dzięki temu wziąć w banku kredyt hipoteczny na dokończenie budowy. Co to oznacza dla gminy? Gdyby przedsięwzięcie się nie udało, a spółka by splajtowała, bank przejąłby nieruchomość. Dlatego sprawa wzbudziła poważne kontrowersje wśród radnych, zwłaszcza że we wcześniejszych rozmowach nie było mowy o hipotece. Przed sesją zanosiło się, że uchwała zostanie odrzucona.
Na obrady przyjechali przedstawiciele spółki, w tym prezes zarządu Andrzej Chańko, a także ekspert finansowy - profesor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego Leonard Rozenberg. Powiedział on, że zgoda na hipotekę umożliwia sfinansowanie inwestycji, a kredyty hipoteczne są najtańsze. Przekonywał, że projekt umowy dzierżawy jest korzystny dla gminy, gdyż przejmie ona po 2,5 roku nieruchomość wraz z poczynionymi przez EDO inwestycjami w razie niezrealizowania przez spółkę założonych planów. - Trwanie tej nieruchomości od 25 lat w takim stanie nie przynosi nikomu pożytku - mówił. Zaznaczył, że bardzo mało jest takich placówek w województwie, a popyt na opiekę geriatryczną będzie wzrastał.
Radny Rafał Skrzypek zapytał, czemu udziałowcy nie zaryzykują własnego majątku. - Jak się uda, to spółka zarobi, a jak nie, to straci gmina - stwierdził. L. Rozenberg odparł, że banki nie udzielają kredytów lombardowych pod zastaw np. domu czy samochodu. Radny Jarosław Przygoda ocenił, że EDO jest firmą niewiarygodną, bo bez doświadczenia i kapitału.
Na wniosek przewodniczącego komisji gospodarki finansowej - radnego Piotra Mroza postanowiono przesunąć sprawę uchwały na następną sesję, a także ponownie przeanalizować projekt niepodpisanej jeszcze umowy dzierżawy. Głosowało za tym 8 radnych, 2 było przeciw, a 3 wstrzymało się.
Spółka EDO powstała niedawno, założona przez biznesmenów szczecińskich i gryfińskich. Zarejestrowana jest w Chojnie, aby późniejsze podatki wracały do tej gminy. Kapitał spółki wynosi 6 tys. zł, a udziałowcami są Andrzej Chańko (niegdyś mieszkaniec Chojny) i Jan Lotek.
Tekst i fot. Robert Ryss