Niespodzianka od Mikołaja
6 grudnia, a więc w nieprzypadkowym terminie, otworzono Centrum Profilaktyki i Rehabilitacji w Mieszkowicach. O taką placówkę ubiegali się mieszkańcy od wielu lat, a sprawa w ostatnim czasie nabrała nawet posmaku politycznego, bo w gminie funkcjonuje już od wielu lat zakład rehabilitacyjny w Zielinie, mający kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jednak Zielin to wieś leżąca na obrzeżach gminy i z tej racji dojazd do ośrodka z innych wiosek czy z samych Mieszkowic to spore utrudnienie. Już kilka lat temu część radnych naciskała na poprzedniego burmistrza Piotra Szymkiewicza, aby rozważył utworzenie w Mieszkowicach placówki podobnej do Zielina. Sprawa ożyła podczas ostatnich wyborów samorządowych, gdy w programie obecnego burmistrza znalazł się także zakład rehabilitacyjny w mieście. Dwa lata temu podczas sesji Rady Miejskiej dyskutowano o możliwości utworzenia takiej placówki w Mieszkowicach, lecz prowadzący ośrodek w Zielinie rehabilitant nie widział możliwości funkcjonowania dwóch placówek w gminie. Chodziło też o duże nakłady finansowe związane z wyposażeniem. Postanowiono więc pójść inną ścieżką, ogłaszając przetarg na placówkę komercyjną. Sprawa była o tyle ułatwiona, że burmistrz zarezerwował na ten cel lokum: łącznik w nowo wyremontowanym budynku przy ul. Janusza Korczaka (tuż przy wyjeździe z miasta w kierunku Chojny). Ten okazały budynek to „siostrzyczka” niedokończonej przychodni zdrowia w Chojnie, z którą obecnie władze mają tyle problemów. W Mieszkowicach już kilka lat temu postanowiono taką nieskończoną przychodnię przeznaczyć na mieszkania (pod wykup). Gmina poniosła duże koszty adaptacji, licząc w przyszłości na ich zwrot. Teraz okazało się, że była to bardzo trafna decyzja. Część budynku została wydzierżawiona na potrzeby Posterunku Pogotowia Ratunkowego, a tuż obok, w łączniku, zlokalizowano właśnie ośrodek rehabilitacyjny.
Zespół rehabilitacyjny. Pierwsza z prawej R. Grabowska, druga z lewej gorąca orędowniczka powstania tej placówki – radna Bożena Nowak
|