Rekord Guinnessa pobity!
Jak zapowiadaliśmy w nr. 36, 16-letni Jacek Dymidów z Zielina (tegoroczny absolwent gimnazjum w Mieszkowicach) postanowił pobić rekord Guinnessa w ciągłej jeździe rowerowej na jednym kole. Od dwóch lat należy on do listonosza z Irlandii i wynosi 17 km 18 m. Jacek postanowił go poprawić przynajmniej o 2 km. W sobotę podczas próby treningowej przejechał dystans 17 km 540 m, nieoficjalnie poprawiając rekord o ponad pół kilometra. Wystartował na granicy gmin Mieszkowice i Cedynia. Przejechał na jednym kole nieopodal Cmentarza Siekierkowskiego, przez Stare Łysogórki, Gozdowice do Mieszkowic. Chciał nawet jechać dalej, ale na ul. Poniatowskiego, tuż przed wiaduktem kolejowym, był zmuszony przerwać próbę ze względu na bardzo zły stan jezdni i trwający na skrzyżowaniu remont.
Uzyskany przez Jacka wynik nie zostanie jednak oficjalnie zapisany w księdze Guinnessa, bo opiekunowie, nie spodziewając się tak rewelacyjnego rezultatu, filmowali przejazd fragmentarycznie, poza tym w próbie nie uczestniczyli wszyscy członkowie komisji. Oficjalna próba bicia rekordu odbędzie się najprawdopodobniej w pierwszej dekadzie października. Jest to uzależnione od pogody, bo - oprócz dziurawych i nierównych nawierzchni naszych dróg, najbardziej niesprzyjającym czynnikiem przy takiej jeździe jest wiatr. Jesienią niełatwo będzie o bezwietrzny dzień, zważywszy że próba może się odbyć wyłącznie we wczesnych godzinach rannych (mały ruch) i tylko w sobotę lub niedzielę, bo w ciągu tygodnia chłopiec uczy się w Szczecinie.
|