Książki wietrzą nam umysły
Jesienna ramówka w chojeńskiej Miejskiej Bibliotece Publicznej ruszyła pełną parą. Przez cały październik gośćmi czytelni będą pisarze, publicyści, osoby znane z telewizji i pierwszych stron gazet.
M. Kalicińska w Chojnie
|
Sezon otworzyła 5 października Małgorzata Kalicińska - autorka poczytnej sagi o mazurskim rozlewisku, której towarzyszył mąż Vlad Miller. Sympatyczna i rozgadana osoba szybko zdobyła serca czytelników (chociaż wypadałoby napisać czytelniczek, ponieważ panie były w przeważającej większości), opowiadając m.in. o ciepłych relacjach z córką Basią i ich wspólnych projektach książkowych. Oprócz „Ireny” - powieści pisanej z latoroślą na odległość, ukazały się również w formie książkowej maile wymieniane między dwoma kobietami, które dzieli ocean. Córka autorki mieszka bowiem w Australii, a najczęstszą formą kontaktu z domem jest dla niej właśnie Internet. „Kochana moja. Rozmowy przez ocean” to korespondencja między matką i córką – serdeczna i pełna tęsknoty. Małgorzata Kalicińska wspominała również o kuchni zapamiętanej z dzieciństwa. Proste i sprawdzone przepisy stały się pretekstem do opublikowania rodzinnej podróży po krainie smaków. W książce „Kalicińscy od kuchni” pisarka gotuje z bratem, a oprócz przepisów serwują ciekawostki i opowiastki okołokuchenne. Ostatnią propozycją czytelniczą był wydany niedawno zbiór historii, dla których tłem jest Korea Południowa. „Dom w Ulsan” to wspólna dokumentacja kilkuletniej przygody Małgosi i Vlada z tym krajem. Mąż autorki przytaczał koreańskie ciekawostki, m.in. o oświacie. Uczniowie polskich szkół powinni być zadowoleni z wolnego popołudnia po szkole. Koreańskie dzieciaki nie maja już takiej swobody. Oprócz lekcji do południa, mają także zajęcia sportowe, muzyczne i językowe. Miller wspominał przyjęcie w gronie przyjaciół, na które jedna ze znajomych Koreanek dotarła dopiero po 22, ponieważ do tej godziny prowadziła zajęcia w szkole z maluszkami z języka angielskiego.
R. Czejarek w Moryniu
|
Mimo że już na samym początku gość zaznaczył, iż powieść o rozlewisku została już na tyle przewałkowana, że nie warto do niej wracać, to pytania porównujące serial i książkę padły z sali aż dwukrotnie. Dowiedzieliśmy się również, że Kalicińska debiutowała dopiero po czterdziestce powieścią „Fikołki na trzepaku”, mającą być wspomnieniem jej dzieciństwa zapisanym dla dzieci. Przy okazji tej publikacji opowiedziała anegdotkę o ciapowatym koledze z podwórka, mającym problemy z pamięcią – Kubusiu, z którym próbowała konsultować imiona i nazwiska dzieciaków bawiących się na tytułowym trzepaku. Niestety, problemy z pamięcią Kubusia okazały się nie do przejścia. Dla odświeżenia wysłała mu więc swoją książkę tuż po publikacji. Po jej przeczytaniu zadzwonił do niej i powiedział: „Od dzisiaj jesteś moją pamięcią zewnętrzną”.
Na prośbę jednej z nauczycielek o to, aby zachęciła młodzież do czytania, odpowiedziała z widocznym rozbawieniem, że zaczarowaną różdżkę zostawiła w domu i dzisiaj nic nie zdziała. Mimo trudnego zadania dała zgromadzonym kilka rad, a następnie podpisała książki, które czytelnicy przynieśli ze sobą oraz zadeklarowali przeczytać.
Tekst i fot. Marta Walkowiak
Nazajutrz z publicznością w Chojnie, Moryniu i Cedyni spotkał się znany dziennikarz, regionalista, podróżnik i autor książek Roman Czejarek. Opowiadał m.in. o swych wyprawach do Peru, Afganistanu i Syrii. Dla czytelników była to okazja nabycia książki z autografem autora. 11 października w bibliotece w Chojnie gościła Anna Czerwińska-Rydel - gdańska autorka książek dla dzieci i młodzieży, a także przeznaczonych dla młodych czytelników biografii. 19 października o 17 przyjedzie tu Szymon Hołownia, a 25 października o 17 Katarzyna Bonda. Na wszystkie spotkania wstęp wolny.
