Oryginalne pomoce do poznawania regionu
W Dębnie działa wydawnictwo Nasz Region, którego właścicielem jest Leszek Moszej. Znalazło ono niszę na rynku, z sukcesem ją wypełniając. Chodzi o produkowanie przewodników, map i turystycznych gier terenowych (questów) z zagadkami. Atrakcją jest rysunkowa, wręcz bajkowa forma ilustracji, których autorem jest sam Moszej. Ma to znaczenie szczególnie dla dzieci, które mogą z pomocą tych produktów poznawać lepiej swój region, jak również inne miejsca w Polsce.
Przykładowe gry i przewodniki dębnowskiego wydawnictwa
|
Od pewnego czasu wydawnictwa te wzbogaciły się o nowy element: dostosowane do percepcji dzieci wierszowane teksty o regionalnych atrakcjach. Pisze je doskonale znana m.in. z łamów „Gazety Chojeńskiej” Dorota Dobak-Hadrzyńska – poetka z Chojny, występująca najczęściej pod pseudonimem DoDoHa.
W rozmowie z naszą gazetą L. Moszej i D. Dobak-Hadrzyńska podkreślają, że to forma, której dotąd nie było i jest to jedyny taki autorski projekt w Polsce. Luźne, wierszowane teksty często lepiej trafiają do odbiorcy (nie tylko dziecięcego), niż encyklopedyczne, sztywne informacje. Zarówno rodzaj tekstu, jak i specyficzne rysunki świetnie do siebie pasują, tworząc oryginalną całość. Przy okazji użytkownik (w tym całe rodziny) ma okazję do kontaktu z wierszowanym tekstem, co dzisiaj nie jest częste.
Leszek Moszej i Dorota Dobak-Hadrzyńska
|
Nie tylko DoDoHa jest znana w okolicy, ale i Leszek Moszej. Jego ilustracje zdobią część książek wydawanych przez Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne „Terra Incognita” w Chojnie. Jest on też autorem elementów graficznych w sali Geoparku w Moryniu.
Moszej i DoDoHa ze swymi wspólnymi dziełami wychodzą także poza nasz region, albowiem tworzone przez nich mapy i gry opisują nie tylko np. Mieszkowice czy Moryń, ale również m.in. Poznań, powiat toruński, Kołobrzeg, Świebodzin. Wydawnictwo Nasz Region ma też na koncie współpracę z partnerami z Czech, Litwy i Niemiec.
Tekst i fot. Robert Ryss
Oto przykładowe wierszowane opisy obiektów turystycznych z Morynia:
Ruiny średniowiecznego zamku w Moryniu
Miasto kryje wokół wiele niespodzianek,
jedną z nich jest stary średniowieczny zamek
na grodzie słowiańskim przy wodzie wzniesiony
i przez Świętobora doszczętnie zniszczony.
Wśród murów przyziemia znać mieszkalną wieżę.
Burgrabia tu mieszkał i jego rycerze.
Stolzenburg miał bramę wysoką z kamienia
i ta część najbardziej warta jest zwiedzenia.
Aleja gwiazd plejstocenu w Geoparku
Nad brzegiem Morzycka, za furty prześwitem
stoją dwa mamuty – gwiazdy znakomite.
Geosia z Morynkiem lubiane przez wszystkich,
prałoś, koń z niedźwiedziem i ich stóp odciski.
A wszystkie ogromne, z plejstocenu czasów.
Ich prawdziwe futro zachwyca w dwójnasób.
Prażubr, nosorożec, tygrys jaskiniowy
– bezcenna kolekcja zwierząt lodowcowych.