Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 13 z dnia 24.03.2020

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Żegnamy się z Wami po 30 latach
Pożegnanie z gazetą
Chojeńska mediapolis
Kalendarium „Gazety Chojeńskiej”
Stan epidemii i nowe obostrzenia
Konsultant wojewódzki o kontakcie z przychodniami
Jak podczas pandemii działa sąd?
Czas wirtualnych przyjaciół
Między wiarą a fanatyzmem
Operacja uratowała mu życie,
ale nie może wrócić do domu

Sport

Stan epidemii i nowe obostrzenia


Polski rząd ogłosił kolejne ograniczenia w związku z pandemią koronawirusa. Obowiązują od 25 marca do 11 kwietnia.

Nie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc:

* Dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.

* Wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.

* Załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa. Te przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb, a – jak informuje rząd – do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecane jest, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum. Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia.

Ograniczenia w przemieszczaniu nie dotyczą również osób, które chcą uczestniczyć w wydarzeniach religijnych, ale w mszy lub innym obrzędzie nie będzie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę. Rząd zachęca do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy Internetu.

Nadal czynne będą sklepy spożywcze, apteki, banki, pralnie, drogerie. W autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
Nowe przepisy zakazują także wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Można się jednak spotykać z najbliższymi. Ograniczenia co do liczby osób nie dotyczą zakładów pracy. Należy jednak stosować w nich szczególnie ostre zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego w zakresie zachowania odległości pracowników, środków dezynfekcji.

W mocy pozostają wszystkie dotychczasowe zakazy, czyli ograniczenie w działalności galerii handlowych, działalności gastronomicznej i rozrywkowej. Restauracje i bary nadal mogą sprzedawać posiłki na wynos. Wciąż także obowiązuje 14-dniowa kwarantanna dla powracających z zagranicy. Od piątku 27 marca dotyczy ona również osób pracujących w sąsiednim kraju.

Przypomnijmy, że od 14 marca obowiązywał w Polsce stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, a 6 dni później rząd ogłosił stan epidemii, wprowadzając m.in. dużo wyższe kary za złamanie zasad kwarantanny (30 tys. zł zamiast 5 tys.). Na razie część przepisów nowego rozporządzenia pozostaje niewykorzystana, np. ustanowienie stref zero, do których nie będzie można wejść ani z nich wyjść. Rząd może też nakazać udostępnienie nieruchomości, lokali lub terenu oraz dostarczenie pojazdu do działań przeciwepidemicznych.

Zamknięcie szkół i uczelni przedłużono do 10 kwietnia, czyli do Wielkanocy. Uczenie się ma odbywać się zdalnie poprzez Internet. Z kolei ograniczenie (a w praktyce zamknięcie) domów kultury, kin, teatrów przedłużono do odwołania. Nie ma też imprez sportowych.
Na granicach znacznie zmniejszyły się kolejki, które tworzyły się po wprowadzeniu 15 marca kontroli i całkowitym zamknięciu niektórych przejść. Czas oczekiwania dochodził do kilkunastu i więcej godzin. W rezultacie dwa dni później na granicy polsko-niemieckiej rozszerzono zakres ruchu na czterech drogowych przejściach: Gubin/Guben, Słubice/Frankfurt nad Odrą, Kostrzyn/Kietz i Zgorzelec. Od 15 marca był tam możliwy jedynie ruch pieszy, a teraz pozwolono także na samochodowy ruch osobowy i towarowy (poza Gubin/Guben, gdzie dopuszczono tylko ruch pieszy i osobowy). Nadal całkowicie zamknięte są przejścia w Osinowie Dolnym, Rosówku, Lubieszynie oraz Gryfino/Mescherin.
Kolejki zmniejszyły się przede wszystkim dzięki temu, że nie wymaga się już czasochłonnego wypełniania karty lokalizacyjnej od osób niepodlegających obowiązkowi kwarantanny. Chodzi m.in. o przekraczających granicę w ramach wykonywania czynności zawodowych w państwie sąsiadującym oraz zawodowych kierowców pełniących swe obowiązki.
Wójt Kołbaskowa zwróciła się do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie z wnioskiem o rozpatrzenie możliwości otwarcia przejścia w Rosówku dla tych, którzy na co dzień pracują w Niemczech. O otwarcie dodatkowego przejścia dla osób jeżdżących codziennie do pracy zaapelował z kolei Zachodniopomorski Zespół Parlamentarny. Chodzi np. o przejście w Lubieszynie.

Kilkukilometrowe kolejki samochodów szczególnie dotkliwie odczuwane były w Schwedt, gdzie dojazd do przejścia w Krajniku Dolnym możliwy jest jedynie przez centrum miasta. Kolejki tirów na głównych ulicach spowodowały tu komunikacyjny chaos. Z tego powodu władze Schwedt złożyły 17 marca u premiera Brandenburgii wniosek o zamknięcie tego przejścia dla ruchu ciężarowego. Jednak spotkało się to z odmową, ale wprowadzono w życie inne rozwiązanie. Ministerstwo wzmocniło w mieście siły policyjne, które przekierowały korek tirów na zachodnie przedmieście. Tam ciężarówki są zatrzymywane, a następnie doprowadzane do granicy w konwojach, dzięki czemu nie stoją już w centrum. Na zachodnich rogatkach ustawiono mobilne toalety i pojemniki na śmieci. Władze miasta twierdzą, że kierowcy mają zapewnione dostawy np. wody, więc pomoc wolontariuszy nie jest już konieczna. Te zmiany zbiegły się w czasie z uproszczeniem kontroli na granicy przez polskie władze i w rezultacie czas oczekiwania na granicy znacznie się skrócił.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska