„Gazeta Chojeńska” numer 1 z dnia 4.01.2005
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Upraszczanie dróg

Na zły stan wielu naszych dróg wpływ ma m.in. to, że w jednej miejscowości jest wielu administratorów. Ostatnio próbuje się to uprościć. Niedawno w gryfińskim starostwie zorganizowano spotkanie z posłem Wojciechem Długoborskim i wicemarszałkiem województwa Henrykiem Rupnikiem, dotyczące m.in. przekwalifikowania dróg powiatowych. Uczestnicy nie tylko dyskutowali, ale także udali się w teren, oglądając np. prowadzące do przejścia granicznego mosty na Regalicy i Odrze. Wymagają one remontu, jednak w ub. roku protest ekologów zablokował przyznane już na ten cel przez Brukselę 2 mln euro. Podczas spotkania omawiano kwestię ponownego wystąpienia o unijne środki na ten cel.
Wicemarszałek Rupnik obejrzał również drogi wojewódzkie w Cedyni (i w pobliskim Orzechowie), gdzie burmistrz Adam Zarzycki przedstawił stan nawierzchni i chodników. Przypomnijmy, że centralne miejsce Cedyni - plac Wolności powiat właśnie przekazuje gminie.
Ustalono, że Powiatowy Zarząd Dróg wystąpi do dyrekcji Krajowych Dróg i Autostrad o przejęcie dróg powiatowych, które tworzą ciąg z drogami krajowymi. Chodzi m.in. o ul. Pomorską w Gryfinie, Jagiellońską w Chojnie oraz część dróg w Mieszkowicach. Decyzja taka wymagać będzie akceptacji Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.
- Porządkowanie dróg powiatowych pozwoli urealnić koszty ich utrzymania - mówi członek Zarządu Powiatu Adam Nycz.

Powiatowe są gminne
W 2005 roku miasta Cedynia, Gryfino, Mieszkowice, Moryń i Trzcińsko Zdrój będą same troszczyć się o stan ulic, znajdujących się na drogach powiatowych. Chodzi o czystość jezdni i chodników, utrzymanie zieleni, odśnieżanie. Rada Powiatu podjęła 29 grudnia uchwałę o przekazaniu władzom tych gmin środków na te cele. Wcześniej konsultowano to z burmistrzami. Operacja ma na celu usprawnienie zarządzania i obniżanie kosztów utrzymania dróg. Gdy zarządca jest na miejscu, może szybciej reagować na zagrożenia.

Dziękują za drogę
Parokrotnie wspominaliśmy o generalnej przebudowie drogi krajowej na odcinku Chojna - Rów. Najbardziej z tego remontu skorzystało Trzcińsko Zdrój, bo krajówka przebiega przez miasto i przy okazji położono kilkaset metrów chodnika, zrobiono porządne odwodnienie drogi, dojazdy do posesji, poszerzono i utwardzono pobocza itd. Miasto wyraźnie zyskało na estetyce. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej 30 grudnia burmistrz Zbigniew Łodziewski podziękował Barbarze Leszczyńskiej z Krajowego Zarządu Dróg za duże zaangażowanie przy realizacji inwestycji. Słowa podziękowania skierował także pod adresem solidnego wykonawcy - firmy Maldrobud z Myśliborza. Jej prezes - Edward Malinowicz wraz z B. Leszczyńską zaproszony został na sesję. Radni powitali ich brawami. Przebudowa drogi została już zakończona, a drobne usterki zostaną usunięte na wiosnę.

Świąteczna kąpiel błotna
Deszczowa aura spowodowała, że Boże Narodzenie nie miało niepowtarzalnej atmosfery, kojarzącej się ze śniegiem. W Chojnie odczuć to można było szczególnie dotkliwie wskutek licznych kałuż. W same święta niebezpiecznie było iść nawet przez centrum miasta, bo mieszkańcy i goście narażali się na ochlapanie błotem od stóp do głów przez samochody. Tak było np. u zbiegu głównych ulic: Chrobrego, Jagiellońskiej i Kościuszki. Co prawda ostatnio burmistrz zapowiadał, że w planach jest remont nawierzchni, ale niszczący sobie samochody kierowcy oraz ochlapywani błotem przechodnie pytają, czemu tak późno i czemu Chojna znalazła się w naszym powiecie na szarym końcu pod względem stanu głównych arterii.

(rr, tw)