Miara kultury
Z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Morynia i Jeziora Morzycko 31 maja w Moryniu na dawnym cmentarzu żydowskim odsłonięto tablicę pamiątkową. Jest na niej napis po hebrajsku, polsku i niemiecku: "Cmentarz żydowski z początku XIX wieku. Tu spoczywają Żydzi z Morynia. Niech Pan zwiąże ich dusze w węzeł życia wiecznego".
- Dla mnie to wydarzenie jest nadzieją, że nasza wspólna historia i stosunki z naszymi braćmi starszymi w wierze będą coraz lepsze - powiedział podczas odsłonięcia przewodniczący stowarzyszenia Henryk Janicki. Natomiast burmistrz Morynia Jan Maranda stwierdził: - Poziom kultury każdego społeczeństwa powinno oceniać się na podstawie tego, jak postępuje z takimi miejscami.
Na dawnym moryńskim kirkucie odnowiono i postawiono kilka odnalezionych macew (nagrobków). Być może odkopane zostaną następne. Przewodniczący Gminy Żydowskiej ze Szczecina Mikołaj Rozen odmówił przy kamieniu z tablicą modlitwę po hebrajsku i polsku (w uroczystości nie uczestniczył żaden duchowny katolicki). Powiedział również: - Tolerancja to jest coś więcej, niż tylko pozwalanie drugiemu obok żyć. Powinno być wzajemne przenikanie się. Odrestaurowanie resztek tego cmentarzyka jest ważne, bo tu są pochowani mieszkańcy tych ziem, którzy uczestniczyli w tworzeniu i trwaniu Morynia. To jest nasze zakorzenianie się, bo przecież my nie mamy tu korzeni. Już nas nie będzie można łatwo stąd zdmuchnąć, bo będziemy związani z tą ziemią, właśnie poprzez cmentarze, zabytki i szacunek dla tych, którzy byli tu przed nami.
H. Janicki i M. Rozen odsłaniają tablicę
|
(tekst i fot. rr)